Hotel w Kentucky zaprasza do siebie turystów z... roślinami
Hotel w Kentucky okrzyknął się pierwszym hotelem przyjaznym roślinom i zachęca swoich gości, aby w podróż zabierali swoje ukochane kwiaty. I nie ma znaczenia, czy będą to sukulenty czy rozłożyste monstery.
Ten niecodzienny pomysł to pokłosie pandemii, która w wielu ludziach rozpaliła ogrodniczą pasję. Uprawianie i pielęgnowanie domowych roślin doniczkowych, dla niektórych stało się bowiem ucieczką od stresującego czasu izolacji. Co więcej, rośliny przestały być jedynie piękną ozdobą domu. W niektórych przypadkach awansowały do rangi domowników, którym zaangażowani opiekunowie nadawali imiona, a nawet odtwarzali specjalne playlisty poprawiające ich kondycję.
Tę miłość do roślin i pasję, z jaką niektórzy podchodzą do ich pielęgnowania, rozumie niewielki butikowy hotel, Elwood Hotel & Suites. Jego dyrekcja postanowiła zapraszać pod swój dach nie tylko gości, ale i ich rośliny, do których są szczególnie przywiązani.
"Jest mnóstwo hoteli przyjaznych zwierzętom. Dlaczego nie zaoferować tej samej południowej gościnności roślinom doniczkowym, które ludzie tak bardzo kochają?" - zadała retoryczne pytanie dyrektor hotelu, Barbara Josey, cytowana przez serwis UPI.
W pierwszym na świecie hotelu przyjaznym roślinom goście mają do dyspozycji sześć apartamentów. Każdy z nich został zaaranżowany w taki sposób, aby kwiatki, które przyjezdni zabiorą ze sobą miały jak największy dostęp do naturalnego światła. Dodatkowo goście, którzy zdecydują się zabrać ze sobą w podróż ulubione rośliny, mogą liczyć na środki do ich pielęgnacji.
Hotel zapowiada również, że po pobycie goście zyskają nowych podopiecznych, a dokładnie pamiątkowe sukulenty.