Reuters: Zelenski extends state of emergency for another 30 days
Zełenski ogłosił stan wyjątkowy w całym kraju 24 lutego, gdy Rosja zbrojnie zaatakowała Ukrainę.
Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, oznajmił dzisiaj, że sytuacja z wojną na Ukrainie jest teraz na rozdrożu i albo powiodą się negocjacje, albo Rosja rozpocznie nową ofensywę.
"Jesteśmy na rozdrożu. Albo porozumiemy się podczas obecnych rozmów, albo Rosjanie podejmą drugą próbę" - oświadczył Arestowycz, cytowany przez agencję Reutera. Dodał, że po tej "drugiej próbie" również dojdzie do negocjacji.
Wcześniej dzisiaj Arestowycz przekazał w wywiadzie udzielonym opozycyjnemu rosyjskiemu dziennikarzowi i prawnikowi Markowi Fejginowi, że porozumienie pokojowe zostanie osiągnięte nie później niż w maju.
Jak podali dzisiaj rano dziennikarze francuskiej agencji prasowej AFP, co najmniej trzy potężne eksplozje było słychać w centrum Kijowa, ale nie byli w stanie określić źródła ich pochodzenia. W oddali zauważono także słup dymu.
Władze w Kijowie nie wydały jak na razie żadnego oficjalnego komunikatu w sprawie tych wybuchów.
Agencja AFP zauważa, że detonacje są czasami powodowane przez systemy obrony przeciwlotniczej.
Czytaj więcej:
Prezydent Ukrainy Zełenski: Zachód musi działać teraz, zanim będzie za późno
Prezydent Zełenski: Osiągnęliśmy strategiczny punkt zwrotny w wojnie z Rosją
Ukraiński historyk: Rosjanie mają różne zamiary wobec różnych regionów Ukrainy
Prezydent Zełenski: Kluczowe zadanie to pomoc Mariupolowi
Były szef NATO: "Putin nie zatrzyma się na Ukrainie"
Zełenski: To kwestia czasu, gdy rosyjskie pociski spadną na terytorium NATO