Job cuts and rising debt means things will get worse
Wysokie stopy procentowe - nałożone w celu ograniczenia skali inflacji - spowodowały problemy dla wielu posiadaczy kredytów hipotecznych, najemców i przedsiębiorstw. Ostatnie dane pokazały co prawda, że podwyżki wynagrodzeń zaczęły doganiać rosnące koszty, ale eksperci podkreślają, że nie przełoży się to na natychmiastową poprawę jakości życia.
Chociaż wiele osób ma nadzieję, że kryzys wkrótce się zakończy, zdaniem portalu BBC sytuacja jest daleka od optymistycznej. Publiczny nadawca opublikował także listę powodów, które mają potwierdzić taką tezę.
Praca i płace
W wysiłkach pracowników zmierzających do uzyskania podwyżek płac odpowiadających inflacji pomagają sami pracodawcy, którym zależy na przyciągnięciu i zatrzymaniu personelu w obliczu bezprecedensowych braków kadrowych.
Sytuacja może się jednak szybko zmienić. Wyższe stopy procentowe wywierają rosnącą presję na biznes - w efekcie od maja do lipca tego roku na stałe zlikwidowano 200 tys. stanowisk pracy.
Wzrost bezrobocia jest wciąż stosunkowo niewielki, ale nabiera tempa i prawdopodobnie będzie dalej rósł. Już teraz badania pokazują, że liczba nowych umów płacowych w ostatnich tygodniach zaczyna spadać. Jak zwraca uwagę BBC, odzwierciedla to zresztą same oczekiwania Banku Anglii, który spodziewa się pogorszenia sytuacji na rynku pracy.
Rosnące ceny
Bank Anglii prognozuje także, że inflacja w przyszłym roku utrzyma się na poziomie powyżej 2 proc. W praktyce oznacza to, że choć sama skala inflacji może być niższa, ceny dalej będą rosły.
Największy wzrost cen będzie odczuwalny w branży spożywczej. Według szacunków, zakupy, które w tym roku były warte 60 funtów, w przyszłym roku będą warte 70 funtów.
Wzrosty cen na pewnym etapie może spowolnić, ale analitycy ostrzegają, że era tańszej żywności może już nigdy nie powrócić.
Kwestie podatkowe
Obecna polityka Downing Street zakłada likwidację jak największej ilości ulg podatkowych i zwiększenie liczby podatników w kraju. W tym celu m.in. zamrożono kwotę wolną od podatku oraz wycofano zapowiadane wcześniej obniżki podatków.
Jak ocenia BBC, w listopadzie minister finansów może dodatkowo jeszcze zwiększyć obciążenie podatkowe gospodarstw domowych, tłumacząc to koniecznością naprawy gospodarki kraju po Brexicie i pandemii koronawirusa.
"Jakiekolwiek obniżki podatków są w obecnych realiach niemożliwe" - przekazał niedawno Jeremy Hunt.
Zdaniem grupy Resolution Foundation, na skutek obecnej polityki przeciętny mieszkaniec Wysp w wieku produkcyjnym w 2024 roku zarabiać będzie o 4 proc. mniej niż w 2021 r.
Organisations like the Resolution Foundation and Tony Blair Institute include earnings etc. in their income forecast
— Dr. Jeevun Sandher (@JeevunSandher) April 23, 2022
The have average incomes falling by 4% or £1,100
That is *60%* higher than the Full Fact figure of £700
(5/5) pic.twitter.com/wNlA0VcwYY
Koszty kredytów
Właściciele domów zakupionych na kredyt hipoteczny płacą obecnie raty powiększone o setki funtów. Nie tylko pogarsza to ich kondycję finansową, ale bardzo często powoduje, że przenoszą oni te podwyżki na najemców na rynku prywatnym.
Prezes Banku Anglii zasygnalizował, że stopy procentowe pozostaną wysokie "jeszcze przez jakiś czas", co nie wróży szybkiego powrotu do normalności.
Około 400 tys. kredytobiorców posiada umowy o stałym oprocentowaniu, które mają zakończyć się jeszcze przed końcem tego roku. W przyszłym roku tego rodzaju umowy wygasną dla 1,6 mln osób. Oznacza to, że w najbliższym czasie znacznie pogorszy się sytuacja dwóch milionów osób.
Czytaj więcej:
Płace w UK rosną w rekordowym tempie pomimo wzrostu bezrobocia
Rosną zaległości w spłacie kredytów hipotecznych w UK
W Anglii i Walii znikają średnio aż dwa puby dziennie
Anglia: Liczba odwołanych wizyt lekarskich NHS z powodu strajków lekarzy przekroczy milion
UK: Dopłaty z tytułu wzrostu kosztów utrzymania nie są rozwiązaniem problemu na dłuższą metę