Nearly two thirds of Poles shopping online are afraid of foreign e-stores
Z sondażu UCE RESEARCH wynika, że 33,2 proc. konsumentów regularnie nabywających produkty w sieci dokonuje zakupów w zagranicznych e-sklepach.
Z tego 10,2 proc. robi to z bardzo dużą częstotliwością, 10,9 proc. niezbyt często, 12,1 proc. bardzo rzadko, a 1,9 proc. nie pamięta, czy im się to zdarza. Blisko dwie trzecie - 64,9 proc. respondentów zadeklarowało, że w ogóle nie korzysta z oferty zagranicznych sklepów internetowych.
Badanie wskazało, że konsumenci, którzy nie robią zakupów w zagranicznych e-sklepach, obawiają się przede wszystkim problemów ze zwrotem towarów – 36,7 proc., bariery językowej – 33,4 proc., długiego czasu oczekiwania na produkt – 29,4 proc., wysokich kosztów dostawy – 20,8 proc., a także kłopotów z obsługą posprzedażowej – 18,4 proc.
Jak wskazał Maciej Tygielski z UCE RESEARCH, ekspert rynku e-commerce, część z tych obaw jest zrozumiała. Proces zwrotu może być skomplikowany lub kosztowny, szczególnie w przypadku przesyłek międzynarodowych. Bariera językowa utrudnia zrozumienie opisu produktu, warunków zakupu czy procesu reklamacji.
Demotywujący może być również długi czas oczekiwania i wysokie koszty dostawy. W opinii Tygielskiego obawy konsumentów najczęściej są jednak na wyrost, bo dzięki nowoczesnym technologiom poziom usług e-commerce bardzo się podniósł.
Podkreślił przy tym, że klientom rezygnującym z zakupów w zagranicznych sklepach internetowych umyka wiele dobrych okazji.
Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) na próbie 1 007 dorosłych Polaków, którzy regularnie (przynajmniej kilka razy w miesiącu) robią wszelkiego rodzaju zakupy online.
Czytaj więcej:
Bazary i targowiska walczą o klientów. Polacy głównie kupują tam warzywa i owoce
Biedronka uruchamia e-sklep spożywczy