Brexit: UK's divorce bill from EU could rise to £42.5bn
W ramach umowy o wyjściu z UE Wielka Brytania ma spłacić zobowiązania podjęte w okresie jej członkostwa, takie jak składki emerytalne dla brytyjskich urzędników UE, a także współfinansowanie trzech programów badawczych, z kolei UE ma zwrócić pieniądze, które Wielka Brytania przeznaczyła m.in. na Europejski Bank Inwestycyjny i Europejski Bank Centralny.
Umowa ta na Wyspach nazywana jest "rachunkiem rozwodowym".
Pierwotnie rząd szacował, że ustawa, która obejmuje zobowiązania do wydatków podjęte podczas członkostwa Wielkiej Brytanii w UE, wyniesie od 35 do 39 miliardów funtów.
Opublikowane w tym tygodniu oświadczenie sugeruje jednak, iż mowa nawet o 42,5 mld funtów.
Odnosząc się do tej sprawy, wiceminister finansów Simon Clarke wyjaśnił, że wzrost ten jest spowodowany przez inflację, która zwiększyła wycenę zobowiązań Wielkiej Brytanii dotyczących emerytur dla unijnych urzędników. "Jednak biorąc pod uwagę, że jest to zobowiązanie na wiele dekad, zmienne użyte w tej prognozie będą nadal wahać się w górę i w dół" - zauważył.
Globalne zawirowania gospodarcze, będące m.in. skutkiem pandemii Covid-19 oraz napaści Rosji na Ukrainę, spowodowały, że w wielu krajach inflacja wzrosła do poziomów, jakich nie widziano od 40 lat. W Wielkiej Brytanii roczna stopa inflacji w czerwcu wyniosła 9,4 proc.
Czytaj więcej:
Zwolennicy Brexitu: "Wielka Brytania pokryła koszty członkostwa Polski w UE"
Brytyjska opozycja wyklucza ponowne wejście kraju do UE
Szef Ryanaira wzywa rząd UK do "bardziej praktycznego" podejścia do imigracji
Brexit: Komisja Europejska wszczyna nowe procedury prawne przeciw Wielkiej Brytanii