The ‘bleak’ London borough where most of the properties lie empty
Istnieje jedna taka gmina w brytyjskiej stolicy, w której nadzwyczaj wiele nieruchomości stoi pustych, co jest o tyle absurdalne, że według danych organizacji Shelter England, 1 na 51 osób w stolicy żyje bez dachu nad głową.
Gmina Southwark, obejmująca dzielnice Borough, Bermondsey, Rotherhithe, Walworth, Peckham, Camberwell, Peckham Rye, Nunhead i Dulwich, jest londyńską gminą z największą liczbą pustych nieruchomości.
Na jej terenie znajduje się obecnie aż 5 143 nieruchomości, które nie są zamieszkane, a badania wykazały, że łączna wartość pustostanów w Londynie może wynosić 50 miliardów funtów.
The ‘bleak’ London borough where most of the properties lie emptyhttps://t.co/QRx5n3mNwc #Property #HousingMarket #EmptyHomes #London
— Estates IT® (@EstatesIT) April 16, 2024
Gmina Southwark z pewnością nie jest tania. Według danych portalu Rightmove, średnia cena domów na tym terenie w ciągu ostatniego roku wynosiła 648 816 funtów, a nieruchomości w zabudowie bliźniaczej osiągały cenę 1 215 788 funtów.
Tymczasem serwis Home.co.uk podaje, że średni czynsz najmu w Southwark wynosi aż 3 488 funtów miesięcznie - o ponad 2 000 funtów więcej niż w rejonie z najtańszym średnim czynszem. W Bexley czynsz ten wynosi 1 150 funtów za miesiąc.
Jak wynika z danych SBA Property Management, dzielnice Barnet, Camden, Croydon i Newham również pełne są pustych mieszkań. Łącznie z Southwark, te pięć lokalizacji odpowiada za ponad 25% pustych nieruchomości w mieście.
Tymczasem ulica Bishop's Avenue, uznawana za jedną z najzamożniejszych ulic na świecie, w dzielnicy z kodem pocztowym N2, pomiędzy Hampstead Heath i East Finchley, jest obecnie niemal pozbawiona mieszkańców.
Według "Daily Mail", ulica ta, nazywana "aleją miliarderów", jest skupiskiem 66 najdroższych nieruchomości w UK, a wśród jej byłych mieszkańców wymienić można m.in. sułtana Brunei, Justina Biebera i Heather Mills.
Czytaj więcej:
Londyn: Liczba pustych domów "najwyższa od 2010 roku"