Menu

W Australii powstanie najwyższy na świecie wieżowiec z drewna

W Australii powstanie najwyższy na świecie wieżowiec z drewna
Perth jest czwartym miastem Australii pod względem populacji, zamieszkuje je ponad 2,1 mln mieszkańców - i nie brakuje w nim wieżowców... (Fot. Getty Images)
W Perth w zachodniej Australii ma wkrótce powstać najwyższy na świecie budynek o drewnianej konstrukcji. C6, bo taką nazwę nosi planowany gmach, będzie mieć 191,2 metrów wysokości i liczyć 50 pięter. Wieżowiec będzie w 42 proc. zbudowany z drewna.
Reklama
Reklama

Aktualnie najwyższą drewnianą budowlą świata jest wieża Ascent w Milwaukee w stanie Wisconsin. Według danych Council on Tall Buildings and Urban Habitat, ma ona 25 pięter i 86 metrów wysokości. To oznacza, że C6 który stanie w Perth, będzie ponad dwukrotnie wyższy wieżę Ascent w Milwaukee w stanie Wisconsin.

Wieżowiec, który stanie w Perth, ma być również wyższy od budowanej w podobnej technologii przyszłej siedziby informatycznej firmy Atlassian w Sydney.

Inwestycja, za którą stoi firma Grange Development, została właśnie zatwierdzona przez lokalną radę ds. rozwoju - niezależny organ decyzyjny, w którym zasiadają eksperci i przedstawiciele lokalnej społeczności. Wieżowiec ma powstać przy Charles Street w Perth.

Tak ma wyglądać ten wyjątkowy wieżowiec. (Fot. grangedevelopment.com)

Konstrukcja z belek z klejonego warstwowo drewna zostanie otoczona stalowym egzoszkieletem. Jak twierdzi deweloper, budynek, który w 42 proc. będzie zbudowany z drewna, pomieści ponad 200 mieszkań. Ma to być pierwszy w zachodniej Australii budynek mieszkalny o ujemnym bilansie emisji dwutlenku węgla. Do jego budowy potrzeba będzie 7400 metrów sześciennych drewna pozyskanego z 600 drzew.

Deweloper upatruje w tego typu inwestycjach rozwiązania kryzysu mieszkaniowego i klimatycznego, wobec którego branża wciąż nie podjęła zdecydowanych działań.

Oprócz wykorzystania drewna jako budulca plan Grange Development zakłada również stworzenie enklaw zieleni, takich jak ogród na dachu i miejska farma, oraz zapewnienie mieszkańcom budynku dostępu do 80 nowych, w pełni elektrycznych Tesli Model 3.

"Zazwyczaj drapacze chmur buduje się ze stali i betonu. Ale cement odpowiada za 8 proc. całkowitej emisji CO2. Zatem zastąpienie betonu i stali biomateriałem, takim jak drewno, znacznie zmniejszy wpływ budynku na środowisko" – skomentował propozycję dewelopera dla CNN Philip Oldfield, profesor architektury na Uniwersytecie Nowej Południowej Walii.

Ekspert z rezerwą podchodzi jednak do niektórych zapewnień dewelopera. "Jestem trochę sceptyczny wobec twierdzeń, że jest to technologia o ujemnej emisji dwutlenku węgla. Jedynym sposobem, aby uzyskać ujemny bilans emisji dwutlenku węgla, byłoby użycie takiej ilości drewna, która wiąże więcej węgla, niż zostało uwolnione przy produkcji innych materiałów. Być może jest to możliwe, ale zawsze będzie to bilans chwilowy" - zastrzega prof. Oldfield.

Mimo to architekt z optymizmem patrzy na coraz szersze wykorzystanie drewna w budownictwie. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 31.10.2024
    GBP 5.2007 złEUR 4.3530 złUSD 4.0059 złCHF 4.6296 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama