W Australii powstanie najwyższy na świecie wieżowiec z drewna
Aktualnie najwyższą drewnianą budowlą świata jest wieża Ascent w Milwaukee w stanie Wisconsin. Według danych Council on Tall Buildings and Urban Habitat, ma ona 25 pięter i 86 metrów wysokości. To oznacza, że C6 który stanie w Perth, będzie ponad dwukrotnie wyższy wieżę Ascent w Milwaukee w stanie Wisconsin.
Wieżowiec, który stanie w Perth, ma być również wyższy od budowanej w podobnej technologii przyszłej siedziby informatycznej firmy Atlassian w Sydney.
Inwestycja, za którą stoi firma Grange Development, została właśnie zatwierdzona przez lokalną radę ds. rozwoju - niezależny organ decyzyjny, w którym zasiadają eksperci i przedstawiciele lokalnej społeczności. Wieżowiec ma powstać przy Charles Street w Perth.
Konstrukcja z belek z klejonego warstwowo drewna zostanie otoczona stalowym egzoszkieletem. Jak twierdzi deweloper, budynek, który w 42 proc. będzie zbudowany z drewna, pomieści ponad 200 mieszkań. Ma to być pierwszy w zachodniej Australii budynek mieszkalny o ujemnym bilansie emisji dwutlenku węgla. Do jego budowy potrzeba będzie 7400 metrów sześciennych drewna pozyskanego z 600 drzew.
Deweloper upatruje w tego typu inwestycjach rozwiązania kryzysu mieszkaniowego i klimatycznego, wobec którego branża wciąż nie podjęła zdecydowanych działań.
Oprócz wykorzystania drewna jako budulca plan Grange Development zakłada również stworzenie enklaw zieleni, takich jak ogród na dachu i miejska farma, oraz zapewnienie mieszkańcom budynku dostępu do 80 nowych, w pełni elektrycznych Tesli Model 3.
THE world’s tallest #hybridtimber tower and one of the country’s first #carbonnegative buildings the $350 million C6 by Grange Development, has been approved for development in #Perth. #timberarchitecture #timberengineering #timberbuildinghttps://t.co/U9OJV6ITzu pic.twitter.com/7xoqCbAv8R
— Australian Property Journal (@AusPropJournal) October 3, 2023
"Zazwyczaj drapacze chmur buduje się ze stali i betonu. Ale cement odpowiada za 8 proc. całkowitej emisji CO2. Zatem zastąpienie betonu i stali biomateriałem, takim jak drewno, znacznie zmniejszy wpływ budynku na środowisko" – skomentował propozycję dewelopera dla CNN Philip Oldfield, profesor architektury na Uniwersytecie Nowej Południowej Walii.
Ekspert z rezerwą podchodzi jednak do niektórych zapewnień dewelopera. "Jestem trochę sceptyczny wobec twierdzeń, że jest to technologia o ujemnej emisji dwutlenku węgla. Jedynym sposobem, aby uzyskać ujemny bilans emisji dwutlenku węgla, byłoby użycie takiej ilości drewna, która wiąże więcej węgla, niż zostało uwolnione przy produkcji innych materiałów. Być może jest to możliwe, ale zawsze będzie to bilans chwilowy" - zastrzega prof. Oldfield.
Mimo to architekt z optymizmem patrzy na coraz szersze wykorzystanie drewna w budownictwie.