The UK is the most miserable place in the world except for one country

Biorąc pod uwagę to, że wciąż mamy świeżo w pamięci pandemię Covid, a wiele osób zmaga się z kryzysem związanym z kosztami utrzymania, nikogo nie powinno dziwić, że UK nie znalazło się na szczycie listy pod względem dobrego samopoczucia. Jednak to, jak słabo wypadło Zjednoczone Królestwo, jest alarmujące - podkreśla portal Metro.co.uk.

Wielka Brytania zajęła 70. miejsce na 71 krajów pod względem poziomu ogólnego dobrego samopoczucia psychicznego, co dało jej średni wynik 49 punktów w porównaniu do 65 na całym świecie. Gorzej pod tym względem wypadł tylko środkowoazjatycki Uzbekistan.

Najnowszy raport, opracowany przez naukowców z amerykańskiego ośrodka analitycznego Sapien Labs, wykazał, że kondycja psychiczna ludzi w 2023 r. nadal nie powróciła do poziomu sprzed pandemii.

Badanie koncentrowało się na nastrojach i perspektywach, społecznej tożsamości, popędach i motywacji, zdolnościach adaptacyjnych i odporności, funkcjach poznawczych oraz połączeniu umysłu z ciałem.

Bazując na odpowiedziach ponad 500 000 osób z 71 krajów, eksperci stwierdzili, że niskie wyniki w bogatszych krajach można uzasadnić zbyt częstym korzystaniem ze smartfonów w młodym wieku, spożywaniem ultra-przetworzonej żywności (UPF) oraz rozpadem przyjaźni i więzi rodzinnych - innymi słowy, samotnością.

Największy odsetek osób, które przyznały, że nie czują się dobrze, to mieszkańcy Wielkiej Brytanii, Brazylii i RPA, a 35% respondentów w UK podało, że są przygnębieni lub zmagają się z problemami.

Wskaźnik poczucia dobrostanu wśród osób powyżej 65. roku życia utrzymuje się na stałym poziomie, ale nie było tak w żadnej innej grupie wiekowej.

Co niepokojące, młodzi ludzie są grupą najsilniej dotkniętą kryzysem w ośmiu krajach anglojęzycznych, a poziom dobrostanu wśród osób w wieku 18-24 lat wykazuje najniższy wzrost od 2020 roku.

W przypadku UK, dane te świadczą o trudnym okresie dla młodych dorosłych i uboższych rodzin, które musiały stawić czoła dwóm recesjom gospodarczym w ciągu zaledwie czterech lat, kryzysowi związanemu z kosztami życia oraz problemami na rynku nieruchomości naznaczonemu gwałtownie rosnącymi czynszami i cenami domów.

W ośmiu krajach anglojęzycznych śledzonych od 2019 r., w tym w Wielkiej Brytanii, średni poziom wskaźnika Mental Health Quotient (MHQ) spadł o 8% w latach 2019-2020. Z kolei tylko 26% osób w Tadżykistanie, Bangladeszu i Syrii stwierdziło, że są przygnębione lub zmagają się z trudnościami.

Mniej zamożne kraje w Afryce i Ameryce Łacińskiej uzyskały najwyższe wyniki pod względem poziomu dobrostanu, przy czym pierwsze miejsce zajęła Dominikana, a tuż za nią uplasowały się Sri Lanka i Tanzania.

Liczba osób, które przyznały, że są przygnębione lub zmagają się z trudnościami, znacznie wzrosła od czasów sprzed pandemii do 2023 r. i prawie nie uległa zmianie we wszystkich krajach.

Dobrostan psychiczny zdefiniowano jako zdolność jednostki do radzenia sobie z codziennym stresem i przeciwnościami losu oraz do wnoszenia owocnego wkładu w życie społeczne. Anonimowa ankieta internetowa MHQ pozwoliła ocenić zdolności poznawcze i emocjonalne, aby określić ogólny wynik dotyczący dobrostanu psychicznego badanych.

Badanie nie do końca jest obiektywne, ponieważ w ankiecie mogły wziąć udział tylko osoby posiadające dostęp do internetu w swoim kraju, co oznacza, że osoby ankietowane w mniej rozwiniętych krajach były prawdopodobnie zamożniejsze i lepiej wykształcone, co czyni ich sytuację życiową bliższą typowym mieszkańcom krajów rozwiniętych - podkreśliła badaczka Sapien Labs, dr Tara Thiagarajan.

Niestety, Polski zabrakło w tym raporcie.