Turniej w Madrycie: Świątek z awansem do półfinału, Hurkacz odpadł w 1/8 finału
Liderka światowego rankingu dobrze rozpoczęła mecz, w pierwszym secie prowadziła już 4:1, jednak później dopadł ją kryzys, co wykorzystała Brazylijka, 14. w zestawieniu WTA, wygrywając pięć gemów z rzędu.
Porażka w premierowej odsłonie zmotywowała 22-letnią raszyniankę, która następnie triumfowała w ośmiu kolejnych gemach. W trzeciej partii pozwoliła rywalce jedynie na zwycięstwo w dwóch gemach.
Rywalką Świątek w półfinale będzie zwyciężczyni starcia pomiędzy rozstawioną z "18" Amerykanką Madison Keys a turniejową "dziewiątką" Tunezyjką Ons Jabeur.
W ubiegłym roku podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego dotarła w stolicy Hiszpanii do finału, w którym przegrała z Białorusinką Aryną Sabalenką.
Do turnieju w Madrycie w singlu zostały zgłoszone dwie inne Polki - Magda Linette (WTA 48.) i Magdalena Fręch (WTA 51.). W pierwszej rundzie Linette pokonała Włoszkę Elisabettą Cocciaretto (WTA 54.), a w drugiej przegrała z Sabalenką (nr 2). Z kolei Fręch uległa w pierwszej rundzie Rumunce Jaqueline Cristian (WTA 73.).
Tymczasem Hubert Hurkacz na otwarcie miał wolny los, w drugiej rundzie pokonał Brytyjczyka Jacka Drapera 6:1, 7:5, a w trzeciej Niemca Daniela Altmaiera 6:4, 7:6 (7-2). Fritz na drodze do 1/8 finału wyeliminował Włocha Luciano Darderiego i Argentyńczyka Sebastiana Baeza.
Początek meczu stał pod znakiem dominacji tenisistów serwujących, żaden z nich nie był w stanie zanotować przełamania i o wyniku decydował tie-break. W nim zdecydowanie lepiej na korcie zaprezentował się Amerykanin, który wygrał 7-2. Obaj zawodnicy zanotowali po sześć asów serwisowych w tej odsłonie.
Wygrany tie-break dodał Fritzowi pewności siebie w drugiej partii i już w pierwszym gemie przełamał Hurkacza. Polak zaczął popełniać coraz więcej prostych błędów, natomiast jego rywal utrzymywał wysoką skuteczność gry przy swoim serwisie i coraz lepiej radził sobie przy podaniu wrocławianina. W końcówce miał trzy piłki meczowe przy serwisie wyżej notowanego tenisisty i choć nie zdołał wykorzystać żadnej z nich, to zamknął mecz w kolejnym gemie przy swoim podaniu.
To była ich czwarta konfrontacja, ale pierwsza na nawierzchni ziemnej. Amerykanin polepszył swój bilans na 3-1.
Czytaj więcej:
Hiszpańskie media: Świątek ma problem z grą w stolicy Hiszpanii
Turniej ATP w Madrycie: Hurkacz awansował do trzeciej rundy
Turniej WTA w Madrycie: Świątek zameldowała się w ćwierćfinale