Selekcjoner Włoch Mancini chce pozostać na stanowisku
W czwartek Włosi ulegli w Palermo znacznie niżej notowanej Macedonii Północnej 0:1, a zwycięską bramkę zdobył w doliczonym czasie drugiej połowy Aleksandar Trajkovski. W finale baraży zwycięzcy zagrają z Portugalią. Italii zabraknie na mundialu po raz drugi z rzędu, ale między tymi turniejami w ubiegłym roku wywalczyła mistrzostwo Europy.
"Jestem jeszcze młody. Po triumfie w mistrzostwach Europy chcę zwyciężyć także w mistrzostwach świata, ale na realizację tego drugiego celu potrzebuję jeszcze czasu" - stwierdził 57-letni Mancini.
Jego kontrakt z FIGC obowiązuje do końca mundialu w 2026 roku w Ameryce Północnej. Tuż po porażce z Macedonią Północną nie chciał przesądzać, czy będzie chciał go wypełnić, czy odejdzie z pracy wcześniej. Na pozostanie namawiali go m.in. prezes federacji Gabriele Gravina i niektórzy piłkarze, a także eksperci i komentatorzy.
"Teraz musi rozpocząć się nowy cykl" - zaznaczył szkoleniowiec.
Czytaj więcej:
El. MŚ 2022: Znanych jest już 20 z 32 uczestników