Rekordowe temperatury w całej Europie. Dziś kolejny dzień upałów
Jak oceniają synoptycy, prawdopodobnie to dopiero początek, bo ochłodzenie może nadejść najwcześniej w piątek - do tego czasu temperatury w całej Europie będą rosnąć.
Niemal w całej Francji ogłoszono z powodu upału stan gotowości. Meteorolodzy przewidują, że w Paryżu słupek rtęci podniesie się do 41 stopni i pobity zostanie rekord z 1947 roku, wynoszący 40,4 stopnia. To rekord dla stolicy, bo w czerwcu na południu Francji w Oksytanii temperatura sięgnęła 46 stopni.
Ofiarą fali upałów padło przedsiębiorstwo energetyczne EDF, które zostało zmuszone do zatrzymania w tym tygodniu dwóch reaktorów jądrowych w elektrowni Golfech w południowo-zachodniej Francji.
Kanikuła, już druga w niecały miesiąc po czerwcowej, budzi obawy przed zapanowaniem ekstremalnej suszy. We Francji w 73 na 101 departamentów już wprowadzono ograniczenia w zużyciu wody. Żeby pomóc rolnikom, rząd poprosi o zaliczkę w wysokości miliarda euro w ramach pomocy unijnej.
W Paryżu w związku z upałami zaplanowano otwarcie w obiektach publicznych pomieszczeń, w których można się odświeżyć i ochłodzić oraz uruchomienie tymczasowych fontann i kurtyn z mgiełki wodnej.
Inne miasta europejskie podjęły podobne środki.
W Belgii ostrzeżenie przed upałem ogłoszono dziś we wszystkich regionach z wyjątkiem wybrzeża; obowiązuje ono do piątku włącznie. W zachodniej części Flandrii władze zabroniły rozpalania ognisk w terenie, aby nie dopuścić do możliwości wywołania pożaru.
Na wyspach Holandii obowiązuje alert pomarańczowy, drugi z najwyższych.
W Niemczech w najbliższych dniach spodziewana jest m.in. w Zagłębiu Ruhry, Kraju Saary i Dolinie Mozeli temperatura 41 stopni. Rekord absolutny z 2015 roku wynosi 40,3 stopnia Celsjusza.
Ochłodzenie w Niemczech miało nadejść w piątek, ale według najnowszych prognoz przyjdzie dopiero w sobotę. Może to oznaczać, że w niektórych miejscach - np. w okolicach Kolonii i Duisburga - temperatura sięgnie 40 stopni Celsjusza przez trzy dni z rzędu.
"Byłaby to sensacja w klimatycznej historii Niemiec. Dotychczas takie upały pojawiały się tylko w pojedyncze dni" - poinformował Andreas Friedrich z Niemieckiej Służby Meteorologicznej (DWD).
Władze i służby ratownicze w Niemczech apelują o zachowanie ostrożności w najbliższych dniach, w tym o nawadnianie organizmu oraz unikanie wychodzenia z domu i przebywania na słońcu. W związku z upałami niektóre miasta wprowadziły zmiany w godzinach pracy urzędów.
Władze sanitarne w Wielkiej Brytanii zaleciły mieszkańcom ograniczenie wychodzenia z domu i odpowiednie nawadnianie organizmu. Oczekuje się, że temperatura w Londynie osiągnie nawet 40 stopni, przewyższając rekord dla lipca wynoszący 36,7 stopnia i zbliżając się do rekordowego poziomu 38,5 stopnia z sierpnia 2003 roku. Meteorolodzy nie wykluczają nowych rekordów.
"Toksyczny koktajl" wilgotnego ciepła i pyłów zawieszonych "może być niezwykle niebezpieczny dla 5,4 mln osób cierpiących w Wielkiej Brytanii na astmę" - ostrzegł Andy Whittamore z organizacji Asthma UK.
Gorąco ma być również w nocy, co może być bardzo kłopotliwe dla snu - poinformowali eksperci. Dziś w nocy eksperci od pogody spodziewają się, że słupki rtęci pokażą 23-24 st. C.