Prezydent Macron o igrzyskach w Paryżu: Trzeba uważać na zagrożenie terrorystyczne
Zaplanowana na 26 lipca 2024 roku ceremonia, której szczegóły nadal owiane są tajemnicą, ma być imponująca. W jej trakcie porządku i bezpieczeństwa mają strzec dziesiątki tysięcy policjantów i żołnierzy.
Dotychczas wiadomo tylko, że sportowcy będą płynęli łodziami po Sekwanie przez centrum miasta, na brzegach - jak przewidują organizatorzy - mają się zgromadzić setki tysięcy fanów z całego świata.
"You have to be prepared for everything," Macron added. "If there's a surge of international or regional tensions, if there is a series of attacks ... that's a plan B." https://t.co/boOy2QSPHt
— NBC4 Washington (@nbcwashington) December 21, 2023
"Przygotowujemy ceremonię otwarcia, która będzie wyjątkowa i mam nadzieję, że Francuzi będą z niej bardzo dumni" - oznajmił Macron. "To będą piękne chwile dla prawdziwej sztuki, świętowania sportu i naszych wartości na Sekwanie, która stanie się wielkim teatrem na świeżym powietrzu" - dodał.
Macron przyznał jednak, że organizatorzy poważnie rozważają możliwość zmiany tych planów ze względów bezpieczeństwa. Prezydent przypomniał, że w 2015 roku Francja przeżyła serię ataków terrorystycznych, do których teraz nie można dopuścić.
"Trzeba być przygotowanym na wszystko, dlatego mamy przygotowany plan B" - wyjaśnił.
Czytaj więcej:
Paryż 2024: Będzie więcej pociągów z Londynu, pojadą nimi także brytyjscy sportowcy
Aby przemieszczać się po Paryżu podczas igrzysk, będzie potrzebny kod QR
Paryż 2024: Przed i podczas igrzysk hotele pod kontrolą