Premier League: Czyste konto Fabiańskiego. Czwarty remis Liverpoolu
![Premier League: Czyste konto Fabiańskiego. Czwarty remis Liverpoolu](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/325287-202210020833-lg2.jpg?t=1664699601)
Fabiański nie puścił gola po raz drugi w ósmym występie w trwających rozgrywkach Premier League. "Młoty" wygrały po raz drugi, a pierwszy przed własną publicznością i zajmują 15. miejsce. Bramki zdobyli wczoraj Włoch Gianluca Scamacca (29. minuta) oraz Jarrod Bowen (54.). Goście mają sześć punktów i są na 18. pozycji.
Spotkanie w Liverpoolu zaczęło się sensacyjnie, bo po golach Belga Leandro Trossarda (4. i 17.) Brigthon prowadził 2:0. Później dla gospodarzy dwukrotnie trafił Brazylijczyk Roberto Firmino (33. i 54.). Liverpool wygrywał 3:2, gdy do własnej bramki trafił Adam Webster (63.), ale ostatnie słowo należało do Trossarda, który skompletował hat-trick i ustalił wynik meczu (83.).
"Ten mecz ma trzy różne historie. Jedna jest o tym, jak straciliśmy szybko dwa gole, inna o tym, jak ratowaliśmy ten mecz, jest też historia o tym, jak wszystko zmarnowaliśmy. Mamy dziesięć punktów i taka jest rzeczywistość. Nie chowam się przed nią" - skomentował niemiecki trener gospodarzy Juergen Klopp.
27-letni Trossard został dopiero trzecim piłkarzem rywali Liverpoolu w erze Premier League, któremu udało się zdobyć co najmniej trzy gole na Anfield. Wcześniej dokonali tego reprezentant Zimbabwe Peter Ndlovu oraz Rosjanin Andriej Arszawin.
![](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/325288-202210020834-lg.jpg.webp?t=1664699705?t=1664696274801)
Na ławce trenerskiej gości zadebiutował Włoch Roberto De Zerbi, który przejął zespół po Grahamie Potterze. Poprzedni szkoleniowiec "Mew" przeniósł się do Chelsea i w swoim wczorajszym debiucie cieszył się ze zwycięstwa na stadionie Crystal Palace 2:1.
Prowadzenie w tym spotkaniu objęli gospodarze - do siatki trafił w siódmej minucie Francuz Odsonne Edouard. Jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził inny debiutant w ekipie Chelsea (w Premier League) - sprowadzony z Barcelony Gabończyk Pierre-Emerick Aubameyang (38. minuta). Wynik ustalił ładnym, technicznym strzałem sprzed pola karnego Conor Gallagher (90.), który w poprzednim sezonie grał w ekipie Crystal Palace na zasadzie wypożyczenia.
W innym wczorajszym spotkaniu trudne chwile przeżywał zespół Fulham Londyn. Beniaminek już od ósmej minuty grał w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Nathana Chalobaha, przegrał u siebie z Newcastle United 1:4, a do tego stracił z powodu kontuzji pod koniec pierwszej połowy swojego najskuteczniejszego zawodnika - Aleksandara Mitrovica. Serb strzelił dotychczas sześć goli i zajmuje trzecie miejsce w ligowej klasyfikacji strzelców.
Wcześniej Arsenal Londyn pokonał u siebie w derbach Tottenham Hotspur 3:1 i umocnił się na pierwszym miejscu.
Arsenal zgromadził 21 punktów i ma o cztery więcej od trzeciego Tottenhamu. Siedemnaście "oczek" ma też broniący tytułu Manchester City, który swój mecz tej kolejki rozegra w niedzielę - zmierzy się przed własną publicznością w derbach z Manchesterem United.
Czwarte miejsce zajmuje Brighton z 14 punktami i jednym rozegranym spotkaniem mniej. Dalej sklasyfikowane są Chelsea - 13 pkt (również po siedmiu meczach) i Manchester United - 12 (po sześciu). Dopiero dziewiąty jest wicemistrz Liverpool - 10 pkt (po siedmiu).
Czytaj więcej:
Liga angielska: Manchester City i Tottenham wciąż niepokonane
Premier League: Roberto De Zerbi nowym trenerem Brighton
Liga angielska: Kluby przegłosowały zaostrzenie kar dla kibiców
Liga angielska: Ronaldo oskarżony o "porywcze" zachowanie
Everton musi zapłacić 300 tys. funtów za wtargnięcie kibiców na boisko
Liga angielska: Derby Londynu dla Arsenalu