Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polak zadzwonił, że na pokładzie samolotu jest bomba. Zamknięto lotnisko w Modlinie

Polak zadzwonił, że na pokładzie samolotu jest bomba. Zamknięto lotnisko w Modlinie
Policja otrzymała wiadomość o ładunku znajdującym się na pokładzie samolotu dzisiaj o 8:40 czasu polskiego. (Fot. Getty Images)
Policjanci zatrzymali sprawcę fałszywego alarmu o ładunku wybuchowym w samolocie - podała stołeczna policja. Prokuratura poinformowała, że to osoba, która już była zatrzymana po innym alarmie, ale nie postawiono jej zarzutów ze względu na problemy psychiczne.
Reklama
Reklama

Rejsowy samolot z Oslo lądował dzisiaj rano w Modlinie w awaryjnym trybie. Pasażerowie opuścili samolot, służby sprawdziły maszynę, ale nie znalazły żadnego ładunku.

"Kryminalni ustalili numer telefonu, z którego informowano o bombie, ustalili adres i zatrzymali 48-letniego mężczyznę w jego mieszkaniu" - poinformowało biuro prasowe stołecznej policji.

Prokuratura w Nowym Dworze Mazowieckim wszczęła już śledztwo w tej sprawie wobec mężczyzny - mieszkańca Nowego Dworu Mazowieckiego.

Rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur potwierdziła, że z zatrzymanym prowadzone są czynności, ale jest to osoba z ciężkimi zaburzeniami psychicznymi.

"To osoba z ciężkimi zaburzeniami, znana prokuraturze, półtora roku temu wywołała podobny alarm na Okęciu. Wówczas biegli orzekli jego niepoczytalność, ale nie wnieśli o jakiekolwiek środki zabezpieczające, stwierdzając, że osoba ta nie stanowi zagrożenia" - podkreśliła rzecznik. "Tamto śledztwo zostało umorzone" - dodała.

"To nie kolejny głupi żart, tylko czyn osoby ciężko chorej" - zaznaczyła.

Za fałszywą informację o alarmie bombowym grozi do 8 lat więzienia.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 31.05.2024
    GBP 5.0056 złEUR 4.2678 złUSD 3.9389 złCHF 4.3471 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama