Londyn: Aktywistki klimatyczne zakłóciły koncert muzyki klasycznej w Royal Albert Hall
Kobiety weszły na scenę krótko po rozpoczęciu drugiej części koncertu i rozwinęły pomarańczowy transparent, po czym po chwili zostały z niej ściągnięte przez pracowników ochrony.
Grupa Just Stop Oil przekazała na Twitterze, że aktywistki zdołały rozsypać na scenie konfetti i zatrąbić, ale te informacje zdementowała stacja BBC, która jest organizatorem The Proms. Grupa wyjaśniła, że obrała za swój cel koncert ze względu na "rozczarowujące relacje BBC na temat kryzysu klimatycznego".
Zakłócanie wydarzeń sportowych i kulturalnych stało się w ostatnich tygodniach główną taktyką aktywistów z grupy Just Stop Oil, która domaga się od brytyjskiego rządu całkowitego wstrzymania wydawania licencji na wydobycie ropy naftowej, gazu ziemnego oraz węgla.
ð¬ One of those disrupting the #BBCProms, Kate Logan, a 38-year-old mum of two from London, said:
— Just Stop Oil (@JustStop_Oil) July 14, 2023
"Many years ago, I sang with a youth choir at the Albert Hall, never imagining I would one day disrupt a performance here to draw attention to the planetary crisis we find ourselves… pic.twitter.com/OULUVrLwDc
W zeszłym tygodniu udało im się zakłócić mecz tenisowy podczas odbywającego się obecnie turnieju w Wimbledonie, a wcześniej m.in. mistrzostwa świata w snookerze, mecz krykieta Anglia-Australia, finał mistrzostw Anglii w rugby i wystawę kwiatów Chelsea Flower Show.
"Ekologiczni fanatycy nie powinni zakłócać wydarzeń sportowych, ślubów czy The Proms. Moje przesłanie jest następujące: pozwólcie ludziom cieszyć się wydarzeniami, które kochają i przestańcie szkodzić własnej sprawie" - napisała na Twitterze minister kultury, sportu i mediów Lucy Frazer.
Odbywające się od 1895 r. koncerty The Proms są jednym z głównych kulturalnych wydarzeń lata w Wielkiej Brytanii. Tegoroczny festiwal potrwa do 9 września.
Czytaj więcej:
Anglia: Obrończynie praw zwierząt wykradły trzy jagnięta z królewskiej posiadłości
Anglia: 31 aktywistów Animal Rising aresztowanych przed i w czasie wyścigów konnych
Policja w Anglii i Walii zyskała większe uprawnienia do pacyfikacji protestów
Karac to lewackie qre…wo oplacane przez kacapie chociaz to polityka rzadu walczacego bohatersko z tzw ociepleniem zryla berety tym biednym istotom ale surowa kara by sie przydala
Ciekaw jestem jak przemieszczaja sie te sponsorowane pseudoekologiczne lewe pajacynki miedzy kontynentami, zeby robic z siebie debilli i byc nienawidzonymi przez reszte normalnego swiata... Rowerem po morzu czy moze hulajnoga - oczywiscie elekyryczna, ktora nie ma nic wspolnego z ekologia jak cala reszta trgo sponsorowanego lobningu... Smiech na sali, a pajace jak zwykle nietykalni...
patologiczny kraj i naród w sam raz dla polskich parobków i wyrobników panów angielskich