Hiszpania: Młodociani przestępcy napadają i okradają turystów w Barcelonie
Od kilku dni krąży w sieciach społecznościowych film, na którym widać, jak grupa młodych Marokańczyków napada i okrada turystę w biały dzień na jednej z centralnych ulic katalońskiej stolicy.
Wcześniej w jednej z restauracji w dzielnicy Born tzw. menas usiłowali wyrwać dwóm francuskim turystkom torebki, ale powstrzymali ich inni turyści. Napastnicy powrócili w grupie kilkunastu osób, aby się zemścić i doszło do bójki, podczas której jeden z Marokańczyków użył noża - relacjonuje dziennik "La Razon". Turysta z Francji został ranny i trafił do szpitala.
Menas marroquíes atacan a chicas en Barcelona. Irene Monteros y todos, todas y todes, los idiotas que han crucificado a Rubiales y al seleccionador, desaparecidos.https://t.co/piNioZ1lBq
— JJJ Suárez (@ElBirreteBlanco) September 6, 2023
Według barcelońskiej straży miejskiej, na którą powołał się "La Razon", aż 80 proc. przestępstw popełniają w mieście cudzoziemcy pochodzący z Maroka i Algierii. Wśród nich są tzw. menas, którzy po osiągnięciu pełnoletności przestają być pod opieką urzędników administracji.
Strażnicy miejscy twierdzą, że młodociani przestępcy uaktywniają się w Barcelonie zwłaszcza podczas festynów, kiedy okradają turystów i sklepy.
"Potępiamy tolerowanie tego zjawiska przez władze miasta, które nie chcą podawać pełnych danych na temat przestępczości wśród młodocianych imigrantów" - podkreśliły źródła w straży miejskiej. Ich zdaniem "miasto jest niebezpieczne".
Hiszpańskie MSW nie ujawnia narodowości sprawców przestępstw w obawie przed "stygmatyzacją społeczną" nielegalnych imigrantów. Zgodnie z badaniami Real Instituto Elcano, wskaźnik przestępczości wzrasta, jeżeli imigranci nie utożsamiają się z wartościami kraju przyjmującego.
Czytaj więcej:
Chorwacja: Turyści przerażeni skokiem cen po wprowadzeniu euro
Turystyka w Londynie "odradza się". Gwałtownie rośnie liczba turystów w mieście
Francja: Dwóch turystów spędziło noc na wieży Eiffla po imprezie alkoholowej