Girona wróciła na drugie miejsce w tabeli
Pierwszego gola strzelił Ukrainiec Wiktor Cyhankow w 52. minucie, a w doliczonym czasie gry dwie bramki zdobył Brazylijczyk Savio. Od 76. minuty gospodarze grali w przewadze liczebnej, gdyż czerwoną kartkę ujrzał Pep Chavarria.
Girona, która przez długi czas była sensacyjnym liderem rozgrywek, przebudziła się po trzech słabszych występach (0:0 z Realem Sociedad, 0:4 z Realem Madryt oraz 2:3 z Athletic Bilbao).
W czołówce jest jednak status quo, ponieważ w sobotę w Barcelona wygrała z Getafe 4:0 (Robert Lewandowski nie zdobył bramki), a w niedzielę prowadzący Real Madryt pokonał Sevillę 1:0.
W tabeli Real wyprzedza Gironę o sześć punktów oraz o osiem Barcelonę.
Czytaj więcej:
Remis Realu Madryt, szansa dla Girony
Porażka Girony w meczu z Athletic Bilbao
Ważne zwycięstwo Realu, Modric bohaterem