"Polska na drodze do Polexitu": Kontrowersyjne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego
Orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego budzi poważne obawy w związku z prymatem prawa unijnego i autorytetem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - przekazała Komisja Europejska.
"Komisja podtrzymuje i potwierdza podstawowe zasady porządku prawnego Unii, a mianowicie, że: prawo UE ma pierwszeństwo przed prawem krajowym, w tym przepisami konstytucyjnymi; wszystkie orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE są wiążące dla wszystkich organów państw członkowskich, w tym sądów krajowych" - podała KE dodając, że przeanalizuje szczegółowo orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego i zdecyduje o dalszych krokach.
"Komisja nie zawaha się skorzystać z uprawnień przysługujących jej na mocy Traktatów w celu ochrony jednolitego stosowania i integralności prawa Unii" - podkreślono.
"Unia Europejska jest wspólnotą wartości i prawa, których należy przestrzegać we wszystkich państwach członkowskich. Prawa Europejczyków wynikające z traktatów muszą być chronione bez względu na to, gdzie mieszkają w Unii Europejskiej. Zadaniem Komisji Europejskiej jest czuwanie nad prawidłowym funkcjonowaniem porządku prawnego Unii i będzie ona nadal to zapewniać" - podała KE.
"W tym wyroku chodzi tylko o jedno - o zabezpieczenie skoku PiS na wolne polskie sądy i niezależnych polskich sędziów; by to na Nowogrodzkiej ustalano, jakie są w Polsce wyroki sądów" - podsumował senator Marcin Bosacki (KO) na wspólnej konferencji z innymi przedstawicielami większości senackiej.
"Wyrok Trybunału Konstytucyjnego oznacza kurs na konfrontację z Unią i realne problemy z pozyskiwaniem środków europejskich" - ocenił z kolei wiceszef PO Tomasz Siemoniak. Jego zdaniem może być to pierwszy krok w stronę wychodzenia z UE.
"Wyrok TK to nie początek sporu z UE, a jego kolejny etap i nic jakościowo tak bardzo nowego; przecież dyskusje toczą się od sześciu lat" - tłumaczył dzisiaj wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
Europejskie media oceniają dzisiaj, że polski rząd daje wyraźny sygnał, że jest "na drodze do Polexitu".
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Davide Sassoli podkreśla z kolei, że werdykt polskiego Trybunału nie może pozostać bez konsekwencji, a prymat prawa europejskiego jest bezdyskusyjny.
Czytaj więcej:
KE pozywa Polskę do TSUE "w celu ochrony niezawisłości polskich sędziów"
TSUE: Polska praktyka delegowania sędziów niezgodna z prawem UE
Komisja Europejska opublikowała raport o stanie praworządności w UE
500 tys. euro dziennej kary dla Polski. Decyzja TSUE ws. Turowa