Krzywej Wieży w Pizie nie grozi już zawalenie. Bardzo pomału, ale co najważniejsze stabilnie, budowla wraca do pionu. 'Biorąc pod uwagę, że chodzi o 850-letniego pacjenta, który ma około pięciu metrów przechyłu i osiadł ponad trzy metry, to stan Krzywej Wieży w Pizie jest doskonały" – poinformował rzecznik Opera Primaziale Pisana, organizacji, która 21 lat temu sfinansowała projekt przywracania wieży do pionu.

Jak podała agencja ANSA, wynik ostatniej kontroli kultowego zabytku jest zadowalający. Przeprowadzona 21 lat temu interwencja nieco przywróciła wieżę do pionu.

Zbyt słaby fundament i usadowienie na niestabilnym gruncie sprawiły, że wieża, której budowa rozpoczęła się w 1174 roku i ze względu na zawirowania historyczne trwała 199 lat, zaczęła się odchylać od pionu w kierunku południowym już w trakcie budowy. Jej konstruktorzy próbowali temu zaradzić, m.in. wydłużając kolumny po jednej stronie, ale nie powstrzymało to przechylania się wieży.

Paradoksalnie, miękki grunt prawdopodobnie przyczynił się do tego, że średniowieczna dzwonnica przetrwała nieuszkodzona co najmniej cztery silne trzęsienia ziemi, które nawiedziły ten region od 1280 roku - pisze "Mail Online".

W 1990 roku uznano, że wieża grozi zawaleniem, więc zamknięto ją dla zwiedzających i rozpoczęto trwający 11 lat projekt stabilizacji konstrukcji. Po niepowodzeniu kilku poprzednich prób ratowania zabytku inżynierowie postanowili wypróbować metodę ekstrakcji gruntu. Zabezpieczywszy przedtem wieżę stalowymi podciągami, spod jej północnej strony wydobyto dwie ciężarówki ziemi.

Okazało się to skuteczne - budowla zaczęła się prostować. Zauważono jednak, że pochyla się bardziej zimą, podczas deszczów, ponieważ poziom wód gruntowych od północnej strony był wyższy. Wykopano więc kanały drenażowe, aby woda mogła odpływać, a fundamenty wieży pozostawały stabilne.

W ten sposób w ciągu 11 lat udało się wyprostować pochyloną pod kątem 5,5 stopnia wieżę o pół stopnia, co spowodowało uniesienie się jej wierzchołka o 38 cm. Przez kolejne 20 lat, jak wykazały ostatnie badania, wieża wyprostowała się jeszcze o jeden stopień (jej nachylenie wynosi teraz dokładnie 3,99 stopnia i wciąż jest to dwa razy więcej niż w 1350 roku) i "urosła" o dodatkowe 4 cm.

Podczas kontroli stanu zabytku w 2005 roku eksperci stwierdzili, że przechył jest bezpieczny przez następne trzysta lat, możemy więc być na razie o Krzywą Wieżę spokojni.