Shakira podziela opinię synów, którzy nienawidzą "Barbie" Grety Gerwig
"Moi synowie bez dwóch zdań nienawidzą ten film (Milan, 12 lat, Sasha, 10). Twierdzą, że pozbawia on mężczyzn cech męskich. I do pewnego stopnia się z nimi zgadzam. Wychowuję dwóch chłopców. Chcę, żeby czuli się potężni i jednocześnie szanowali kobiety. Lubię dzieła popkulturowe, które wzmacniają kobiety bez odbierania mężczyznom możliwości bycia mężczyznami. Chronienia i zapewniania dobrego bytu. Wierzę w dawanie kobietom wszystkich narzędzi oraz zaufania, że możemy osiągnąć wszystko bez utraty naszej istoty, bez utraty naszej kobiecości" – mówi Sharkira w rozmowie z magazynem "Allure".
Shakira reveals her sons HATED 'emasculating' Barbie movie and says it 'robbed men of their possibility to be men' in barbed comments: 'I want my boys to feel powerful!' https://t.co/MBJ7Ep0iC2 pic.twitter.com/srAIDEh1o6
— Daily Mail Online (@MailOnline) April 1, 2024
"Wierzę w to, że mężczyźni mają cel w społeczeństwie, a kobiety mają inny cel. Uzupełniamy się wzajemnie i nie powinniśmy tracić tego dopełnienia. Dlaczego nie podzielić się tym ciężarem z ludźmi, którzy na to zasługują i którzy również mają obowiązek go nieść?" – dopowiada gwiazda zapytana o to, czy fakt, iż kobieta może wszystko nie oznacza, że powinna to robić.
Opinia nastoletnich synów Shakiry nie jest pierwszą sugestią, że "Barbie" kastruje mężczyzn. Że zamiast łagodzić spory, antagonizuje płcie, tę męską stawiając do tego w niekoniecznie pozytywnym świetle. Do zarzutów odniosła się wcześniej Greta Gerwig w rozmowie z gazetą "The New York Times".
"Mam nadzieję, że mój film jest zaproszeniem wszystkich do porzucenia rzeczy, które niekoniecznie służą nam jako mężczyznom i kobietom" - oznajmiła reżyserka najbardziej kasowego filmu 2024 roku.
Pochodząca z Kolumbii 47-letnia Shakira jest aktualnie w trakcie promocji swojej najnowszej płyty zatytułowanej "Las Mujeres Ya No Lloran" ("Kobiety już nie płaczą"). Miała ona premierę 22 marca.