Pamiątki po profesorze z "Harry’ego Pottera" trafią na irlandzki uniwersytet
Po 20 latach od jego śmierci najbliżsi aktora znaleźli odpowiedni dom dla tych okazałych zbiorów. Wśród przekazanych przez rodzinę pamiątek znalazły się osobiste fotografie, rękopisy, scenariusze, wiersze i prywatna korespondencja - list od Ronalda Reagana czy kartka od Daniela Radcliffe'a.
Jak podkreślił w rozmowie z "The Guardian" Barry Monahan, wykładowca na wydziale filmu i mediów, pozyskane przez uniwersytet przedmioty, to coś więcej niż tylko pamiątki po cenionym gwiazdorze. To także zbiór jego przemyśleń i refleksji nad życiem, naturą człowieka.
The estate of the late actor donated the extensive selection of his letters, photographs, literary works and professional and personal documents – which span more than 50 years – to help preserve his legacy. https://t.co/7KjXFIkjhz
— breakingnews.ie (@breakingnewsie) October 24, 2022
Syn gwiazdora, aktor Jared Harris, zapewnił, że pamiątki po jego ojcu trafiły w dobre ręce. "Barry jest człowiekiem, którego z czystym sumieniem można nazwać ekspertem, znającym na wskroś karierę naszego ojca, zaś University College Cork jest doskonałą szkołą filmową" – przyznał, dodając, że sortowanie tej okazałej kolekcji zajmie przynajmniej rok.
Rodzina aktora zapowiedziała również, że prawdopodobnie w 2024 roku, w Hunt Museum w Limerick - rodzinnym mieście aktora - odbędzie się pierwsza wystawa poświęcona gwiazdorowi.
Za sprawą ekspozycji odwiedzający będą mogli bliżej poznać sylwetkę człowieka, który związał się z kinem poniekąd przez przypadek. Harris w młodości marzył bowiem o karierze profesjonalnego zawodnika rugby. Plan ten przekreśliła jednak choroba. Jako nastolatek Harris zachorował na gruźlicę.