Olbrychski spłatał figla Biance Jagger
Polski aktor i piękność z Nikaragui poznali się w 1979 r. na festiwalu w szwajcarskim Locarno, gdzie oboje zasiadali w jury. Bianca zachwyciła się trzydziestoparoletnim Słowianinem, który, w jej mniemaniu, pewnie był nieżonaty. Tymczasem żona Olbrychskiego, Zuzanna, przez cały festiwal musiała leżeć w hotelowym łóżku z powodu grypy. Jagger dała filmowemu Kmicicowi swój sekretny numer telefonu i umówili się, że zadzwoni do niej, jak tylko będzie w Londynie.
Kilka tygodni później Olbrychski pojawił się w stolicy Anglii, gdzie Instytut Polski organizował przegląd filmów z jego udziałem. Aktor skontaktował się z Biancą i umówili się na następny wieczór. Chciał pochwalić się niezwykłą zdobyczą swojemu koledze, Robertowi Musze, który był konsulem przy polskiej ambasadzie. Olbrychski zaproponował, że pojadę po nią razem i spędzą wspólnie wieczór.
"Biedna Bianca, nastawiona na randkę z szalonym Słowianinem w jakiejś wytwornej restauracji, znalazła się z konsulem Muchą i Danielem w polskim konsulacie. Daniel posadził ją przy stole z żonami urzędników konsulatu, w tapirach i garsonkach z bistoru, sam zaś poszedł pić z Robertem do drugiego pokoju. Natapirowane żony, niemówiące po angielsku, patrzyły na nią z niechęcią, więc nic dziwnego, że kiedy Daniel wrócił, już jej nie było" – informuje Zuzanna Łapicka w swoim wspomnieniach "Dodaj do znajomych”.
"Co za niewychowana kobieta!" - oburzał się, opowiadając mi o tym w domu. Zgadzałam się z nim w pełni, nie będę przecież bronić kobiety, która chciała mi pod*****ć męża. Nawiązując do Micka Jaggera – miałam swoją satisfaction!” – puentuje.
Zuzanna Łapicka była drugą żoną Olbrychskiego. Mają córkę Weronikę. Niedawno ukazała się książka Łapickiej "Dodaj do znajomych”, w której kreśli portrety kilkudziesięciu znanych i intrygujących osób, nie tylko z Polski. Wśród nich nie mogło zabraknąć jej ojca, aktora Andrzeja Łapickiego.