Od dzisiaj można podziwiać w Londynie niepublikowane dotąd zdjęcia Stonesów
Tony Sanchez przez blisko osiem lat był obecny przy wielu kluczowych wydarzeniach w życiu i karierze Stonesów. Muzyków poznał przez handlarza dziełami sztuki, Roberta Frase’a, a później został asystentem Keitha Richardsa, a zarazem bacznym obserwatorem rockmenów.
Z łatwością mógł dokumentować poczynania Stonesów w studiu nagraniowym, na estradzie czy podczas wypoczynku.
More than 25 previously lost and unseen photos of the Rolling Stones by one of their photographers and his assistants are to go on display in London.https://t.co/D5zPLRIP0M
— BBC London (@BBCLondonNews) February 26, 2024
W 1979 roku Sanchez wydał wspomnienia "Up and Down With the Rolling Stones", w których opisył życie u boku muzyków. W książce znalazło się też kilka wykonanych przez niego zdjęć, które wzbudziły duże zamieszanie i zainteresowanie.
Po śmierci Sancheza w 2000 roku, kolekcja fotografii Stonesów stała się własnością jego syna, Steve’a. Mimo to przez wiele lat zdjęcia nie doczekały się ani publikacji, ani publicznej prezentacji, głównie z powodu napiętych relacji łączących ojca z synem.
O tę fotograficzną spuściznę zadbali dopiero dwaj wnukowie Sancheza. Gdy od swojego ojca dowiedzieli się o relacjach dziadka ze Stonesami, dołożyli wszelkich starań, by zdjęcia odnaleźć i pokazać szerszej publiczności. Ta będzie mogła podziwiać je w ramach wystawy prezentowanej we wnętrzach londyńskiej galerii J/M.