Za kilka miesięcy ukaże się album z pokaźną kolekcją zdjęć modelki wykonanych przez legendarnego fotografa, a prywatnie jej bliskiego przyjaciela, Stevena Meisela. O tym wydawnictwie poinformowała na Instagramie sama Linda Evangelista. Gwiazda wybiegów zdradziła, że jesienią ukaże się album z jej zdjęciami zatytułowany "Linda Evangelista w obiektywie Stevena Meisela".

Jak łatwo się domyślić, autorem fotografii jest słynny amerykański fotograf, który zdobył rozgłos, pracując dla prestiżowego magazynu modowego "Vogue". Album będzie zawierał 180 zdjęć modelki wykonanych przez Meisela przez 25 lat jej kariery.

"Robimy razem zdjęcia od naszego pierwszego spotkania w 1987 roku. Ta książka jest świętem naszej przyjaźni i odzwierciedleniem ogromnej wdzięczności za życie i karierę, które otrzymaliśmy. Książka będzie dostępna na całym świecie od 13 września, ukaże się nakładem wydawnictwa Phaidon Press. Mamy nadzieję, że te fotografie sprawią wam taką samą radość, jaką my czerpaliśmy z każdej sekundy ich tworzenia" – napisała Evangelista.

Dla fanów modelki to kolejny sygnał, że ich idolka wychodzi z cienia. W 2015 roku Evangelista zniknęła z życia publicznego. O powodach nagłej rezygnacji z wykonywanej niegdyś z tak wielkim sukcesem profesji opowiedziała w roku 2021. Opublikowała ona wtedy na Instagramie bardzo osobisty wpis, w którym wyznała, że poddała się katastrofalnemu w skutkach zabiegowi kriolipolizy polegającemu na wymrażaniu tkanki tłuszczowej. W wyniku komplikacji jej ciało zostało "zdeformowane i brutalnie oszpecone".

O doznanej wskutek nieudanego zabiegu traumie Evangelista opowiedziała rok później w głośnym wywiadzie udzielonym magazynowi "Vogue".

"Czy moja psychika została uleczona? Absolutnie nie. Ale jestem wdzięczna za ogrom wsparcia, jakie otrzymałam. Tak bardzo tęsknię za moją pracą" – wyjawiła modelka. Gwiazda przyznała, że olśniewającą urodę, z której dotychczas słynęła, najprawdopodobniej straciła bezpowrotnie, a okładkowa sesja zdjęciowa to rezultat retuszu i drobiazgowej charakteryzacji.

Evangelista pozwała firmę Zeltiq Aesthetics, która odpowiada za sprzedaż urządzeń stosowanych w procedurach kriolipolizy, domagając się 50 mln dolarów zadośćuczynienia. W lipcu świat obie strony zawarły ugodę, której szczegóły nie zostały podane do publicznej wiadomości. "Z radością i wielką ulgą zostawiam tę sprawę za sobą" – powiedziała o świadczeniu. Minionego lata gwiazda wybiegów wzięła udział w jubileuszowej kampanii kultowej torebki-bagietki marki Fendi.