Czy zobaczymy Kylie Minogue na londyńskiej gali BRIT Awards?
BRIT Awards to najważniejsze nagrody brytyjskiego przemysłu fonograficznego. Triumfatorem ubiegłorocznej ceremonii okazał się Harry Styles, który otrzymał cztery statuetki w najważniejszych kategoriach.
Najnowsza edycja wydarzenia odbędzie się już 2 marca na terenie londyńskiej hali widowiskowej O2 Arena. Jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom, uroczystość uświetni występ Kylie Minogue.
"Organizatorzy wiedzą, że pozyskanie gwiazdy pokroju Kylie byłoby dla nich dużym sukcesem, a jej wielomilionowe grono fanów oszaleje z radości. Jeśli jej występ dojdzie do skutku, prawdopodobnie wykona kilka spośród swoich największych hitów, takich jak Padam Padam, który w zeszłym roku przyniósł jej ogromny rozgłos. Oferta została złożona, negocjacje są w toku" – twierdzi osoba z bliskiego otoczenia 55-letniej piosenkarki.
Australijska gwiazda estrady po raz ostatni zaśpiewała na ceremonii w 2008 roku, wykonując swój przebój "Wow".
W zeszłym roku organizatorzy BRIT Awards znaleźli się w ogniu krytyki po tym, jak w neutralnej płciowo kategorii "Artysta roku" nominacje otrzymali wyłącznie mężczyźni. Decyzję o zniesieniu podziału na płcie w głównej kategorii podjęto przede wszystkim w trosce o muzyków niebinarnych, takich jak Sam Smith.
Choć nominacje do tych prestiżowych nagród w zamyśle miały "tworzyć inkluzywną przestrzeń" i "reprezentować różnorodne środowisko najbardziej utalentowanych artystów", finalnie owej różnorodności zabrakło.
O wymowny komentarz na ten temat pokusił się Harry Styles. Odbierając statuetkę, wokalista zadedykował ją pominiętym koleżankom z branży, które nie dostały szansy na udział w wyścigu po nagrodę.