Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Opozycja chce zatrzymać Brexit bez umowy

Opozycja chce zatrzymać Brexit bez umowy
Corbyn chce wsparcia posłów Partii Konserwatywnej, którzy sprzeciwiali się bezumownemu opuszczeniu UE. (Fot. Getty Images)
Liderzy brytyjskich partii opozycyjnych przyjęli wczoraj deklarację dotyczącą współpracy na rzecz zablokowania rozważanego przez rząd Borisa Johnsona wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez umowy.
Reklama
Reklama

Ustalony po dwugodzinnym spotkaniu pakt, obejmujący lewicową Partię Pracy, Szkocką Partię Narodową, walijskie Plaid Cymru, Liberalnych Demokratów, Zielonych i pomniejsze ugrupowania, zakłada współpracę przy projektach ustaw, które - gdyby zostały przyjęte - mogłyby wymusić na rządzie zmianę podejścia w negocjacjach z Brukselą.

Opozycja chce w ten sposób powstrzymać administrację Johnsona przed ewentualnym wyjściem ze Wspólnoty bez umowy, co - zdaniem znacznej liczby ekspertów - doprowadziłoby do poważnego zakłócenia funkcjonowania brytyjskiej gospodarki, m.in. przez krótkoterminowe utrudnienia w dostępie do świeżych produktów spożywczych, lekarstw czy części samochodowych importowanych z kontynentu.

Przyjęcie modelu opartego na wspólnych projektach ustaw, a nie próbie doprowadzenia do upadku rządu Partii Konserwatywnej, pozwala na uniknięcie podziałów dotyczących tego, kto w takim scenariuszu miałby zostać nowym premierem. Nie wykluczono alternatywnego ruchu polegającego na złożeniu wniosku o wotum nieufności dla rządu.

Posłowie podpisali deklarację, w której sprzeciwiają się czasowemu zawieszeniu obrad parlamentu. (Fot. Getty Images)

Szczegóły planowanego rozwiązania nie zostały na razie przedstawione. Partie, które przystąpiły do porozumienia, nie dysponują większością w Izbie Gmin, ale będą liczyły na przekonanie grupy około 25 proeuropejskich posłów Partii Konserwatywnej, którzy w przeszłości współpracowali z opozycją w celu powstrzymania nieuregulowanego Brexitu. Żaden z nich nie wziął jednak udziału we wczorajszych spotkaniach.

Krótko po ogłoszeniu założeń porozumienia grupa 160 posłów podpisała także deklarację z Church House, w której wyrazili sprzeciw wobec sugerowanego przez otoczenie Johnsona czasowego zawieszenia obrad parlamentu. Takie rozwiązanie miałoby pozwolić na zamknięcie legislacyjnej ścieżki do powstrzymania Brexitu.

Sygnatariusze podkreślili, że zawieszenie obrad parlamentu byłoby "niedemokratyczną zniewagą" brytyjskiego systemu politycznego i doprowadziłoby do "historycznego kryzysu konstytucyjnego". Jak zapowiedzieli, "jakakolwiek próba powstrzymania parlamentu przed kontynuowaniem obrad, aby wymusić bezumowny Brexit, spotka się z silnym i szerokim demokratycznym oporem".

Johnson oświadczył, że jego kraj opuści UE 31 października niezależnie od okoliczności. (Fot. Getty Images)

Jednocześnie lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn napisał list do 116 posłów Partii Konserwatywnej i niezrzeszonych, którzy w przeszłości sprzeciwiali się bezumownemu opuszczeniu Unii Europejskiej, wzywając ich do poparcia nowej inicjatywy. W tej grupie znaleźli się m.in. była premier Theresa May i były minister finansów Philip Hammond.

Odpowiadając na działania opozycji, przedstawiciel administracji Johnsona nazwał je "zgubnymi" i określił jako "czynną próbę sabotowania brytyjskiego stanowiska" w sprawie Brexitu.

Brytyjska Izba Gmin wznowi obrady po letniej przerwie 3 września. W niedzielę Johnson oświadczył, że jego kraj opuści UE 31 października niezależnie od okoliczności.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.03.2024
    GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama