Brytyjczyk, który powstrzymał WannaCry, nie trafi do więzienia
Brytyjski ekspert z dziedziny cyberbezpieczeństwa, specjalizujący się w inżynierii wstecznej oprogramowania, został aresztowany w USA w sierpniu 2017 r. Hutchinsowi groziło 10 lat więzienia w związku ze złośliwym oprogramowaniem do cyberataków na banki, które miał stworzyć w okolicach 2010 r. Początkowo mężczyzna nie przyznawał się do winy, jednak zmienił zeznania wobec dowodów uzyskanych w śledztwie przez amerykańskie federalne organy ścigania.
Jak donosi serwis Ars Technica, amerykański sąd orzekający w sprawie Hutchinsa wziął pod uwagę jego wkład w powstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa WannaCry w 2017 roku. Po ostatniej rozprawie, która miała miejsce w ubiegłym tygodniu, amerykański wymiar sprawiedliwości nałożył dla Brytyjczyka karę roku dozoru policyjnego. Specjalista może jednak pozostać na wolności. Na poczet kary uwzględniono czas spędzony przez Hutchinsa w areszcie śledczym w Las Vegas.
Złośliwe oprogramowanie, które w przeszłości stworzył Hutchins, to wirusy UPAS Kit i Kronos. Narzędzia te służyły do wykradania wrażliwych danych - np. informacji służących do logowania się w systemach bankowych - poprzez rejestrowanie czynności wykonywanych na klawiaturze przez użytkownika komputera. Oprogramowanie potrafiło również wykradać dane z formularzy internetowych i wstrzykiwać złośliwy kod w odwiedzane na danym komputerze witryny w sieci, a także umożliwiało atakującemu zdalną kontrolę nad urządzeniem.
Wirus szyfrujący WannaCry zainfekował w 2017 roku ponad 300 tys. komputerów w 150 krajach świata. Sparaliżował szpitale, banki i inne instytucje na całym świecie, powodując straty sięgające 8 mld dolarów.