Theresa May "poda termin swojej rezygnacji w tym tygodniu"

Theresa May już pod koniec marca zapowiedziała, że ustąpi, jeśli posłowie poprą umowę ws. Brexitu, ale niektórzy deputowani już domagają się konkretnego terminu jej odejścia.

Premier da "jasno do zrozumienia" kiedy odejdzie podczas spotkania z komisją w najbliższą środę - uważa Graham Brady, przewodniczący Komitetu 1922.

Polityk przyznał w wywiadzie dla BBC, że rozumie "ostrożność" Theresy May w podaniu przez nią określonej daty rezygnacji ze stanowiska. "Premier wie, że jeśli to zrobi, szanse na przegłosowanie umowy wyjścia Wielkiej Brytanii z UE będą niewielkie" - zauważył Brady.

W grudniu ub. roku szefowa brytyjskiego rządu obroniła się przed wnioskiem o udzielenie jej wotum nieufności jako przewodniczącej Partii Konserwatywnej. To z kolei oznacza, że przez kolejny rok, czyli do grudnia 2019 r., nikt w jej partii nie może rzucić jej kolejnego wyzwania. 

Komitet 1922 rozważa obecnie zmianę reguł partyjnych, by torysi mogli wcześniej złożyć wniosek o wotum nieufności dla premier.