Kryzys w NHS. "Umówienie się do GP graniczy z cudem"
Jak odnotowało BBC, w oparciu o analizy organizacji Nuffield Trust, liczba lekarzy pierwszego kontaktu (GP) spadła w Wielkiej Brytanii z 65 do 60 na 100 tys. mieszkańców.
Jednocześnie inna organizacja - Health Foundation - zwróciła z kolei uwagę, że w mniej zamożnych regionach kraju, zapotrzebowanie na usługi medyczne jest średnio o 15 procent wyższe.
Na trudną sytuację w służbie zdrowia narzekają sami lekarze. Wielu z nich podkreśliło, że jeszcze nigdy nie musiało przeprowadzać tak wielu konsultacji w ciągu dnia, podejmując często kluczowe dla czyjejś przyszłości decyzje.
Organ BMA jasno precyzuje, że lekarz powinien w ciągu jednego dnia mieć maksymalnie 25 pacjentów. W przypadku liczby wyższej niż 35, poziom usług lekarskich uznany jest za "niebezpieczny".
BBC przytoczyło wyniki ankiety przeprowadzonej przez serwis GPonline, z której wynika, że 83 procent lekarzy GP przeprowadza codziennie więcej niż 30 konsultacji. Dalsze statystyki wykazują, że 53 procent z nich ma ponad 40 pacjentów, a co czwarty ponad 50. 14 procent lekarzy przeprowadza każdego dnia ponad 70 konsultacji.
"To igranie z życiem ludzi" - skomentowała wyniki dr Carmel Boyahm Irvine, lekarz GP z Plymouth od 26 lat. W swojej klinice musi ona zajmować się 50-60 pacjentami dziennie. Kobieta zwróciła uwagę, że od wielu lat jej placówka bezskutecznie próbuje zatrudnić kolejnego lekarza.
Pełne wnioski na temat kryzysu w służbie zdrowia będą przedstawione dziś w programie "GP's: Why Can't I Get an Appointmend - Panorama" na kanale BBC One o 19:30.