Fuzja Sainsbury's i ASDA zablokowana. "Straciliby na tym klienci"
Antymonopolowy organ stwierdził również, że fuzja doprowadzi do wyższych cen na stacjach benzynowych należących do supermarketów oraz dłuższych kolejek przy kasach.
"CMA właśnie zabrał 1 miliard funtów z kieszeni klientów" - tak skomentował postanowienie regulatora szef Sainsbury's, Mike Coupe. Jednocześnie zapowiedział, że obie sieci nie zamierzają odwoływać się od tej decyzji.
Sainsbury's i ASDA od kilku miesięcy próbowały przekonać urząd ds. konkurencji i rynku, aby zgodził się na ich połączenie. Zobowiązały się m.in. do obniżenia cen produktów, a także ograniczenia marży zysku netto ze sprzedaży benzyny do nie więcej niż 3,5 pensów za litr przez 5 lat.
W wyniku połączenia Sainsbury's i ASDA miał powstać gigant z ponad 30-procentowym udziałem w brytyjskim rynku spożywczym, który zdetronizowałby Tesco z 27,4 proc. udziałów. Jak zauważa BBC, fuzja miała też być skuteczną bronią w walce z dyskontami Aldi i Lidl.
CMA od początku obawiał się jednak, że Sainsbury's i ASDA jako "jedność" to zagrożenie dla konkurencyjności rynku spożywczego, a w efekcie możliwy wzrost cen, niższa jakość produktów i mniejszy wybór dla konsumentów.