Facebook usunął fałszywe konta w UK promujące mowę nienawiści

Celem aktywności usuniętych przez Facebooka kont było, według firmy, wzmacnianie podziałów społecznych istniejących w brytyjskim społeczeństwie. "Guardian" podaje, że to pierwszy przypadek usunięcia przez koncern tak dużej liczby fałszywych profili działających w ramach operacji informacyjnych w Zjednoczonym Królestwie.

Aktywność kont skupiała się na głównej usłudze firmy Marka Zuckerberga - na portalu społecznościowym Facebook oraz należącym do niej społecznościowym serwisie fotograficznym Instagram. Zdaniem przedstawicieli koncernu działalność fałszywych profili koncentrowała się na zaangażowaniu w debatę polityczną, ukierunkowanym na wzmacnianie polaryzacji społecznej, a nazwy grup i stron kontrolowanych przez te konta często się zmieniały, w celu zgromadzenia jeszcze większej liczby użytkowników i zwiększenia popularności na platformie.

Według szefa ds. polityki cyberbezpieczeństwa Facebooka Nathaniela Gleichera, strony zarządzane przez fałszywe konta zgromadziły łącznie 175 tys. obserwujących na Facebooku, a profile na Instagramie - 4,5 tys. Gleicher podkreślił, że Facebook nieustannie podejmuje działania mające na celu walkę z dezinformacją i innymi manipulacjami ze strony nieprawdziwych profili w ramach platformy, jednakże "stanowi ona wyzwanie ze względu na determinację i duże zasoby przeciwników". Przedstawiciel koncernu ocenił, że Facebook wciąż musi doskonalić swoje narzędzia do walki z nieprawidłowościami w serwisie oraz zatrudniać coraz więcej osób odpowiedzialnych za moderację treści, jak i współpracować ściśle z organami ścigania, ekspertami ds. bezpieczeństwa i innymi firmami.

Zdaniem związanego z niezależnym laboratorium kryminalistyki cyfrowej Atlantic Council Bena Nimmo operacja wykryta i przerwana przez Facebooka była najpewniej powiązana z "chęcią zbudowania opozycji wobec tez głoszonych przez grupy takie, jak skrajnie prawicowi muzułmanie, społeczność LGBT i środowisko mniejszości narodowych w Wielkiej Brytanii". Usunięte przez koncern konta na Facebooku linkowały do treści z popularnych i wiarygodnych źródeł informacji takich jak BBC i "New York Times", bardzo często jednak zamieszczały również własne artykuły, które budziły skrajne emocje u odbiorców i podnosiły temperaturę emocji w spolaryzowanej debacie w mediach społecznościowych.