Apel do Brytyjczyków, aby gromadzili własne zapasy. Rząd spodziewa się braków
Według informacji "FT", podczas ostatniego posiedzenia rządu omówiono ryzyka związane z hipotetycznym scenariuszem upadku rozmów w sprawie Brexitu, w tym w szczególności ewentualne konsekwencje wielogodzinnych opóźnień na odprawach granicznych z Francją.
Będący de facto wicepremierem David Lidington poinformował ministrów, że w takim scenariuszu zwyczajowe przeprawy morskie Dover-Calais byłyby w pierwszych sześciu miesiącach po wyjściu z Unii Europejskiej ograniczone o nawet 75 proc.
Fundamentalnym problemem dla obu stron byłaby konieczność realizowania szeregu kontroli granicznych, wynikających z tego, że Wielka Brytania nie będzie dłużej członkiem Wspólnoty i handlowałaby z kontynentem w oparciu o podstawowe zasady Światowej Organizacji Handlu.
Jak wynika z ustaleń "FT", jednym z omawianych rozwiązań był proponowany przez ministra transportu Chrisa Graylinga wynajem dodatkowych statków, które byłyby kierowane na drogi morskie do innych brytyjskich portów. Taka ścieżka miałaby być wykorzystywana do przewozu najważniejszych produktów: żywności, leków i być może części samochodowych, na których polega brytyjska branża motoryzacyjna.
Eurosceptyczna część ministrów w rządzie Theresy May miała jednak ocenić, że takie przygotowania są nadmiernie histeryczne, argumentując, że rząd w Paryżu nie dopuściłby do powstania potężnych opóźnień w odprawie morskiej ze względu na konsekwencje dla francuskiej gospodarki, w szczególności regionu Calais na północy kraju.
W trakcie wczorajszego spotkania premier May miała zapowiedzieć, że rząd będzie spotykał się co tydzień na dodatkowych sesjach poświęconych przygotowaniom do wyjścia z UE - niezależnie od tego, czy dojdzie do porozumienia z UE czy też nie.
"FT" przypomniało, że w trakcie wojny o Falklandy w 1982 roku brytyjski rząd tymczasowo przejął kontrolę nad wieloma prywatnymi okrętami, w tym transatlantyckim liniowcem Królowa Elżbieta II. Jak jednak zaznaczono, tym razem rządowi urzędnicy "nie spodziewają się" wykorzystania podobnego rozwiązania.
Informacje zbiegły się w czasie z apelem eksperta z Healthcare Distribution Association o spodziewaniu się problemów z dostępem do leków. Martin Sawer przekazał posłom, aby wezwali Brytyjczyków do gromadzenia samodzielnych zapasów najbardziej potrzebnych medykamentów. Wcześniej w podobnym tonie wypowiadała się m.in. Brytyjska Służba Zdrowia.