Iceland sprzedaje gumy do żucia bez plastiku
"Czy wiesz, że guma do żucia zawiera plastik? Nie? Nie jesteś więc sam, bo 85% Brytyjczyków też o tym nie wiedziało. W ramach kampanii Too Cool For Plastic staliśmy się jedynym supermarketem w Wielkiej Brytanii, który sprzedaje gumę do żucia bez zawartości plastiku. Nasz produkt Simply Gum jest wykonany wyłącznie z naturalnych składników i jest całkowicie biodegradowalny" - pochwaliła się na swojej stronie na Facebooku sieć sklepów Iceland.
"Nie cierpię bałaganu, który tworzą wyrzucane na ulice gumy do żucia i tego, że na ich usunięcie wydaje się fortunę, dlatego trzeba z tym skończyć " - zaznaczył szef sieci Malcolm Walker.
"Cieszymy się, że możemy udostępnić brytyjskim konsumentom wolne od plastiku gumy w naszych sklepach. Klienci będą mogli kupić produkt, który nie ma zgubnego wpływu na środowisko" - dodał Walker.
Gumy do żucia wytwarza się między innymi z dwóch popularnych polimerów: poliizobutylenu (PIB) i poli (octanu winylu) – PVA, PVAC. Warto zauważyć, że PIB stosuje się także podczas produkcji klejów i wykładzin; PVA i PVAC natomiast do produkcji lakierów czy farb emulsyjnych.
Choć niektórzy po gumę do żucia sięgają jak nałogowi palacze po papierosa, czyli jedną po drugiej, nie należy z nią przesadzać. "Gumę do żucia powinno się stosować nie częściej niż 2 razy dziennie po posiłku i żuć przez 5-10 min" - twierdzą eksperci.
Tradycyjne gumy do żucia nie mają ostatnio na Wyspach dobrej prasy. Mieszkańcy Zjednoczonego Królestwa męczą się z usuwaniem ich z chodników, ławek i stolików. Brytyjski rząd chcąc walczyć z rosnącym problemem zaśmiecania kraju i zamierza nawet wprowadzić podatek od wyrzucanych na ulice gum do żucia.