"Jak zostać gangsterem na skuterze?". Nietypowe plakaty w Londynie

Autor oferty zapewnia, że dzięki tygodniowemu intensywnemu kursowi można zostać pełnoprawnym rabusiem na motorowerze.

Jaką wiedzę przyswoimy na "kursie"?  Nauczymy się m.in., jak "dostrzegać ludzi w transie telefonicznym", "jak wykryć fałszywego Rolexa", a także "jak żyć w zgodzie z samym sobą".

Jednak mamy złą wiadomość dla tych, którzy potraktują ofertę kursu na poważnie - numer telefonu z kodem rejonu Birmingham, który widnieje na dole plakatu, jest fałszywy.

To nie jedyne plakaty, które wystawiają na próbę poczucie humoru londyńczyków. Inna reklama instruuje mieszkańców, jak kupić "narkotyki" od "prawdziwych londyńskich gangsterów". W ofercie znajdziemy m.in. "najwyższej klasy oregano" czy żywicę epoksydową używaną w przemyśle oponiarskim.

Trzeci plakat umieszczony w cieniu London Eye opisuje popularną atrakcję turystyczną jako "przygodę z białą golonką" i "najwolniejszy diabelski młyn na świecie".

Autorem plakatów jest szalony żartowniś z Birmingham o pseudonimie Foka Wolf. 

To nie pierwszy raz, kiedy jego prace wywołały poruszenie. W kwietniu w Birmingham pojawił się plakat ośmieszający ludzi, którzy jeżdżą Range Roverem i Jeepem. Znalazła się tam informacja, że kierowcy mają prawo do bezpłatnego powiększenia członka w ramach NHS.