Londyńskie autobusy zjadą pod ziemię
1
Szef londyńskiego metra chce, aby kolejna generacja pociągów podziemniej kolei wyglądała tak, jak nowe 'autobusy Borysa'.
Reklama
Reklama
200 nowych pociągów ma kosztować 16 miliardów funtów, a londyńczycy zobaczą je na trasach linii Central, Bakerloo, Waterloo and City i Piccadilly - donosi serwis standard.co.uk.
"Granatowa" linia jako pierwsza otrzyma nowe pociągi. Wszystko po to, żeby mogła przewozić 20 tys. dodatkowych pasażerów na godzinę. Władze LU twierdzą, że będzie to możliwe już w połowie przyszłej dekady.
"Nowe The Tube, pomimo swojej nowoczesności, nie straci brytyjskiego ducha. Nie chcę, żeby wagony wyglądały jak poczekalnia w szpitalu - chcę, żeby wyraźnie było w nich czuć Londyn" - zapewnia dyrektor LU, Mike Brown.
"Po prostu spróbujcie sobie wyobrazić, że nowe autobusy zjadą pod ziemię. Co ważne, taka wizja wcale nie jest odległa" - podsumowuje szef metra w Londynie.
"Granatowa" linia jako pierwsza otrzyma nowe pociągi. Wszystko po to, żeby mogła przewozić 20 tys. dodatkowych pasażerów na godzinę. Władze LU twierdzą, że będzie to możliwe już w połowie przyszłej dekady.
"Nowe The Tube, pomimo swojej nowoczesności, nie straci brytyjskiego ducha. Nie chcę, żeby wagony wyglądały jak poczekalnia w szpitalu - chcę, żeby wyraźnie było w nich czuć Londyn" - zapewnia dyrektor LU, Mike Brown.
"Po prostu spróbujcie sobie wyobrazić, że nowe autobusy zjadą pod ziemię. Co ważne, taka wizja wcale nie jest odległa" - podsumowuje szef metra w Londynie.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama