Znane marki piwa znikają z Tesco. Powodem Brexit
Firma przekazała w oficjalnym komunikacie, że rosnące koszty importu, słabnący funt i niepewność na rynku wywołana Brexitem ostatecznie przyczyniły się do decyzji o wycofaniu ze sprzedaży wielu piw.
Tesco dodało, że decyzja o wycofaniu była jedyną możliwością, aby uniknąć drastycznego wzrostu cen. Firma próbowała dogadać się jeszcze z koncernem Heineken, ale ten nie zgodził się na sprzedaż produktów po "starych" cenach.
Z półek znikną również takie marki jak Birra Moretti, Kingfisher czy Kronenbourg. Tesco ograniczy ponadto sprzedaż piwa Fosters, zostawiając jedynie opakowania zawierające 20 puszek po 440 ml.
Według ekspertów z portalu branżowego The Grocer, sieć zamierza teraz zastąpić wszystkie duże marki należące do koncernu Heineken, piwami kraftowymi i lokalnymi lagerami. Wiadomo, że do samego końca prowadzono twarde negocjacje cenowe, które ostatecznie zakończyły się niepowodzeniem.
Jakiś czas temu do brytyjskich mediów wyciekły informacje o nieustępliwości supermarketów na Wyspach, które doprowadzają do upadku wiele firm i grożą dostawcom wycofywaniem produktów z półek, jeśli ci nie poddadzą się dyktatowi handlowców.
"Regularnie prowadzimy przegląd naszych produktów, aby upewnić się, że spełniają one wysokie wymagania klientów. Wciąż zamierzamy oferować duży wybór piw, lagerów oraz cydrów" - skomentował krótko rzecznik prasowy Tesco.
"Nie będziemy informować naszych klientów o sprawach biznesowych. Wciąż w sklepach Tesco znajdą wiele z naszych piwnych propozycji" - skomentował z kolei rzecznik Heinekena.
Pod koniec ubiegłego roku, w wyniku podobnego problemu, z półek Tesco znikły wszystkie produkty koncernu Unilever. Ostatecznie jednak brytyjska sieć sklepów ugięła się pod presją klientów i je przywróciła, godząc się na 10-procentową podwyżkę cen.