Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Znakomite skoki i wielki pech Polaków!

Znakomite skoki i wielki pech Polaków!
W pierwszej serii aż 141,5 m uzyskał Kubacki, ale jego lądowanie było słabo ocenione. (Fot. Getty Images)
Polacy zajęli drugie miejsce w drużynowym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Titisee-Neustadt. Biało-czerwoni o zaledwie 0,8 pkt przegrali z Norwegami. Trzecie miejsce zajęli Niemcy, których strata do zwycięzców wyniosła 28,9 pkt.
Reklama
Reklama

To był trzeci w obecnym sezonie konkurs drużynowy, a Polacy po raz drugi cieszyli się z drugiego miejsca - poprzednio ex aequo z Austriakami na inaugurację w Wiśle. W kategoriach wypadku przy pracy należy postrzegać siódme miejsce w Kuusamo, które było efektem dyskwalifikacji w pierwszej serii Piotra Żyły.

W sobotę blisko 31-letni zawodnik tradycyjnie był pierwszym z podopiecznych trenera Stefana Horngachera, który usiadł na belce. Austriacki szkoleniowiec trzyma się sprawdzonego składu, ale zdecydował się na jedną drobną zmianę - drugi skakał Maciej Kot, a nie Dawid Kubacki przydzielony tym razem do trzeciej grupy skoczków. Rywalizację, jak zwykle, kończył Kamil Stoch.

Po pierwszej serii biało-czerwoni prowadzili. Najpierw aż 141,5 m uzyskał Kubacki, ale jego lądowanie było słabo ocenione, a następnie 142,5 m osiągnął Stoch, który w dodatku otrzymał wysokie noty za styl. To przede wszystkim dzięki tym próbom liderzy mieli 13,3 pkt przewagi nad Norwegami.

W serii finałowej Skandynawowie pokazali, że dwa wcześniejsze pucharowe zwycięstwa nie były przypadkiem. Robert Johannson uzyskał trzy metry więcej od Żyły, Daniel Andre Tande o 2,5 więcej od Kota, a Anders Fannemel o pięć więcej od Kubackiego i przed ostatnią grupą zawodników mieli ponad 10 pkt przewagi nad Polakami. Johann Andre Forfang wylądował co prawda sześć metrów bliżej od Stocha, ale wystarczyło to Norwegom do trzeciego drużynowego triumfu.

Słabszy dzień, poza Stefanem Kraftem, mieli Austriacy, którzy zajęli piąte miejsce. Lepsi od nich okazali się jeszcze Słoweńcy. Do składu Austrii wrócił po kontuzji Gregor Schlierenzauer, a w obu próbach notował piąty rezultat w swojej grupie.

Jutro w Titisee-Neustadt zaplanowano konkurs indywidualny. Wystąpi w nim sześciu Polaków. Oprócz tych, którzy tworzyli drużynę, kwalifikacje przebrnęli Stefan Hula i Jakub Wolny.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama