Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Zełenski: Dowolny statek może paść ofiarą rosyjskich min na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim

Zełenski: Dowolny statek może paść ofiarą rosyjskich min na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim
Wołodymyr Zełenski przemawiał dzisiaj przed norweskim parlamentem. (Fot. HEIKO JUNGE/POOL/AFP via Getty Images)
Dowolny statek może paść ofiarą rosyjskich min na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim - oznajmił dzisiaj przed norweskim parlamentem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Uściślił, że może to być np. prom z Bułgarii lub Rumunii.
Reklama
Reklama

Zełenski zwrócił uwagę, że inwazja Rosji na Ukrainę stanowi też ryzyko dla granicy Norwegii z Rosją. "Agresja zaczęła się nie tylko na naszych granicach, ale wszędzie. Zapewne odczuwacie to również w Arktyce, gdzie Rosjanie mają teraz więcej sił niż wcześniej. Mam nadzieję, że miny nie będą dryfować w kierunku waszych mórz i fiordów" - stwierdził Zełenski.

Podkreślił, że Ukraina nie ma wspólnej granicy z Norwegią, ale ma tego samego sąsiada - Rosję, "która sprzeciwia się naszym wspólnym wartościom". "Rosjanie zagrażają wolności i prawom człowieka" - dodał prezydent.

Zełenski zaapelował do władz Norwegii o kolejne dostawy broni. "Potrzebujemy pocisków przeciwokrętowych, systemów przeciwlotniczych i pojazdów opancerzonych" - wymienił. Obiecał, że "cała broń otrzymywana w ramach pomocy od innych krajów będzie używana wyłącznie w celach obronnych". Do tej pory rząd Oslo przekazał Ukrainie łącznie 4 tys. granatników przeciwpancernych, w tym o 2 tys. kolejnych poinformowano dzisiaj.

Prezydent Ukrainy wezwał Norwegię do przyjęcia kolejnych sankcji wobec Rosji, gdyż to "jedyny sposób, aby Kreml dążył do pokoju". "Jestem pewien, że jako kraj przyznający Pokojową Nagrodę Nobla to rozumiecie" - zaznaczył. "Jestem przekonany, że norweskie firmy nie mogą uczestniczyć w tej machinie wojennej" - dodał.

Zełenski poprosił o zamknięcie norweskich portów dla rosyjskich statków. Sprawa budzi w Norwegii kontrowersje, rosyjskie kutry rybackie dostarczają ryby do norweskich portów i wpływają na rozwój norweskiego przemysłu rybnego.

Prezydent Ukrainy zwrócił uwagę, że Norwegia może przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Europy. W ten sposób odniósł się do możliwości zwiększenia eksportu norweskiego gazu i ropy, mogącego zastąpić źródła rosyjskie.

Zaprosił także inwestorów z Norwegii do pomocy w odbudowie zniszczonego kraju.

Zełenski kilkukrotnie odwoływał się do historii stosunków norwesko-ukraińskich. Jak zauważył, pierwszym żołnierzem, który wraz z Armią Czerwoną wkroczył w październiku 1944 roku do miasta Kirkenes na północy Norwegii, był obywatel Ukrainy z miasta Sumy. "Dziś w obwodzie sumskim toczą się zaciekłe walki z Rosją" - zauważył Zełenski. Przypomniał również, że wikingowie dotarli do Kijowa.

Na zakończenie wyraził chęć zapożyczenia od Norwegii tradycyjnych pochodów, w dniu święta niepodległości (konstytucji), które przypada 17 maja.

Przemówienie prezydenta Ukrainy zostało nagrodzone przez norweskich parlamentarzystów długim aplauzem na stojąco. Była premier Norwegii Erna Solberg ocierała łzy.

Czytaj więcej:

"Obecnie Polsce nie grozi atak Rosji, ale sytuacja na Ukrainie nie wygląda najlepiej"

UK przejmuje rosyjski superjacht zacumowany w Londynie. "To wyraźne ostrzeżenie dla Putina"

Rzecznik Johnsona: Chcemy widzieć całkowite wycofanie sił rosyjskich z Ukrainy

Brytyjska ekspertka: Niektóre kraje Zachodu chcą, by Ukraina w imię pokoju ustąpiła

Resort obrony UK: Rosja ma problem z utrzymaniem więcej niż jednej osi natarcia

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama