Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Zawieszenie brytyjskiego parlamentu: W całym kraju planowane są demonstracje

Zawieszenie brytyjskiego parlamentu: W całym kraju planowane są demonstracje
Dzisiaj na Whitehall w Londynie od rana protestowano przeciw zawieszeniu parlamentu. (Fot. Getty Images)
W związku z decyzją Borisa Johnsona o 23-dniowym zawieszeniu parlamentu w okresie poprzedzającym Brexit, w całym kraju planowane są demonstracje.
Reklama
Reklama

Zgodnie z postanowieniem, popartym przez królową, parlament będzie mógł najwcześniej przerwać obrady 9 września, a najpóźniej 12 września, i wznowi je dopiero po mowie tronowej Elżbiety II 14 października, niewiele ponad dwa tygodnie przed planowanym wyjściem kraju z Unii Europejskiej.

Decyzja ta wywołała gniewny sprzeciw posłów i przeciwników Brexitu bez porozumienia przypominających, że kiedy parlament jest zawieszony, nie odbywają się żadne debaty ani głosowania - tak istotne w czasie, gdy warunki wyjścia kraju z Unii Europejskiej wciąż są niejasne.

Były minister spraw wewnętrznych, a od 24 lipca br. kanclerz skarbu Sajid Javid, w dzisiejszym wywiadzie dla BBC Radio 4's Today bronił tego posunięcia. "O tej porze roku parlament zwykle ma przerwę. Jest to całkowicie w porządku, aby prace posłów odroczyć, aby premier i jego rząd mieli szansę ustalić swój program" - zauważył.

"Tu chodzi o obronę demokracji. Premier zamyka usta przedstawicielom brytyjskiej opinii publicznej podczas największego wstrząsu politycznego od końca wojny. Myślę, że ludzie, którzy głosowali w obozach Remain lub Leave, powinni dziś wyjść na ulice - bo przecież nikt nie głosował na Brexit bez porozumienia" - twierdzi dziennikarz i działacz związkowy Owen Jones, który zabierze głos podczas protestu w Londynie.

Wczoraj protestowano w Edynburgu. (Fot. Getty Images)

Tymczasem Fundacja Jo Cox, która powstała po zabójstwie posłanki Partii Pracy w 2016 r. ostrzegła, że ​​niepokoje związane z Brexitem "nie powinny przerodzić się w coś bardziej niebezpiecznego".

Petycja przeciwko decyzji o zawieszeniu parlamentu uzyskała ponad milion podpisów.

Natomiast wczoraj były premier Partii Konserwatywnej Sir John Major ogłosił, że połączy siły z działaczką przeciwko Brexitowi Giną Miller, aby sprzeciwić się tej decyzji. Dodał, że ​​w zamyśle Johnsona, zawieszenie parlamentu ma zamknąć usta posłom sprzeciwiającym się Brexitowi bez porozumienia.

Sam premier odrzucił jednak sugestie, że jego ruch motywowany jest chęcią wyjścia z Unii bez porozumienia.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.03.2024
    GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama