Zakupy w Sainsbury's tylko w pojedynkę

Jak przekazano w mediach, za decyzją stoją również aspekty psychologiczne - chodzi o to, aby upewnić się, że nikt nie udaje się na zakupy "dla rozrywki". Wyjście z domu do sklepu jest w Wielkiej Brytanii możliwe, ale tylko pod warunkiem, że udajemy się po niezbędne do życia produkty.

Nowa zasada już od dzisiaj ma być egzekwowana przed wejściem do marketów. Wyjątkiem będą samotni rodzice, którzy muszą brać ze sobą dzieci. 

"Od dzisiaj nasi pracownicy otrzymali polecenie, aby nie wpuszczać osób w parach. Do sklepu będzie mogła wejść tylko jedna dorosła osoba. Pozostali poczekają na zewnątrz" - przekazał szef Sainsbury's, Mike Coupe. 

Podobne regulacje wprowadza obecnie większość supermarketów w Wielkiej Brytanii. Powodem tego jest nadużywanie możliwości wejścia do sklepu - zwrócono uwagę, że nie brakuje par czy większych grup, które "przechadzają się między alejkami, kupując produkty dalekie od niezbędnych".

Jednocześnie od dziś Sainsbury's znosi limity na niektóre towary. Ograniczenia nałożone przez sklepy spowodowały, że wiele produktów, których wcześniej brakowało, są już dostępne - przekazano.