Zakonnice pochowały w zbiorniku 800 dzieci

Sprawa wyszła na jaw, gdy zainteresowała się nią historyczka Catherine Corless. Studiując dokumenty na temat ośrodka prowadzonego przez zakonnice w latach 1925-1961, znalazła informacje, które potwierdziły, iż w nieczynnym zbiorniku wodnym znajdują sie zwłoki 796 niemowląt i dzieci.

Według jej relacji, statystyki prowadzone przez zakonnice wykazały, że najstarsze dziecko zmarło w wieku 9 lat, a najmłodsze miało tylko 2 dni. Inspekcja rządowa przeprowadzona jeszcze w 1944 roku stwierdziła, że ogromna liczba podopiecznych umierała w wyniku przedwczesnych narodzin, niedożywienia oraz chorób zakaźnych, takich jak gruźlica, odra czy zapalenie płuc.

Arcybiskup Tuam Michael Neary oświadczył, że jego diecezja jest zszokowana odnalezionymi dokumentami i zasmucona skalą tego, co się stało. "Mogę sobie jedynie wyobrazić olbrzymi ból, który odczuwały matki oddające dzieci do adopcji, czy patrzące na śmierć swych dzieci. Ból i cierpienia, jakie przeżywały, są niewyobrażalne" - zaznacza.

Sprawa na tyle poruszyła irlandzką opinię publiczną, że Minister ds. Dzieci i Młodzieży, Charlie Flanagan obiecał podwojenie liczby wydziałów, które zajmą się tą sprawą. "Rząd zamierza podjąć czynne działania, aby bliżej przyjrzeć się funkcjonowaniu podobnych ośrodków. Ta historia rzuca światło na ciemną przeszłość Irlandii, kiedy naszymi dziećmi nie zajmowano się tak, jak powinno" - twierdzi minister.

Arcybiskup Tuam Michael Neary uważa z kolei, iż "bardzo niepokojace jest, że instytucja, która powinna była przynosić nadzieję i uzdrowienie, przyniosła szkody i krzywdy, czego wynikiem była zdrada i rozczarowanie".

Będąca w opozycji partia Sinn Fein bardzo silnie domaga się przeprosin dla tych wszystkich matek i dzieci. Ostatnie badania opinii publicznej wykazały, że ich rodziny powinny domagać się od rządu odszkodowania.

Partia Fianna Fail wezwała natomiast premiera Enda Kenny, aby ten osobiście przeprosił w imieniu państwa. "Musimy już dziś usłyszeć od premiera, jakie ma plany, aby zbadać te tragiczne okoliczności" - żąda opozycja.

Premier jest obecnie z wizytą w Stanach Zjednoczonych. Natomiast wiceminister w resorcie edukacji, Ciarán Cannon, oświadczył, iż sprawę, która "rzuca cień na instytucje opieki nad dziećmi w Irlandii", rząd wraz z opozycją rozpatrzy jeszcze w tym tygodniu.

Zgromadzenie zakonne na razie nie skomentowało sprawy.