Zagrożenie bombowe w samolocie Ryanair z Katowic do Aten
Rzecznik MSZ Łukasz Jasina przekazał, że samolot wylądował bezpiecznie na lotnisku w Atenach. "Po sprawdzeniu przez pirotechników wszyscy pasażerowie wyszli z jego pokładu. Alarm był fałszywy, nikomu nic się nie stało. Nikt z pasażerów nie potrzebował z naszej strony pomocy, a linia lotnicza zadeklarowała, że zajmie się wszystkimi kwestiami sama" - wyjaśnił Jasina.
Samolot typu Boeing 737, z ponad 190 osobami na pokładzie, wylądował na międzynarodowym lotnisku w Atenach krótko przed godziną 17:00 czasu polskiego.
#Ryanair plane lands in #Athens escorted by F-16 fighter jets after bomb report
— NEXTA (@nexta_tv) January 22, 2023
Passengers have been evacuated, the board is being checked.
There were 192 people on the plane, it flew from #Poland to #Greece. pic.twitter.com/a5rVRQWdvr
"Wszyscy ludzie mają się dobrze i są bezpieczni" - potwierdziła rzeczniczka lotniska w stolicy Grecji Elena Dimopoulou.
Ostrzeżenie o bombie pojawiło się wkrótce po odlocie samolotu z Katowic.
Dwa greckie myśliwce typu F-16 eskortowały samolot jako środek ostrożności. Wcześniej w czasie przelotu samolotu nad Węgrami był on eskortowany przez odrzutowce węgierskich sił powietrznych.
Czytaj więcej:
Alarm bombowy w samolocie Ryanair lecącym z Polski. Pilot zadecydował o awaryjnym lądowaniu
Alarm bombowy w samolocie Ryanair z Poznania do Londynu