Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Za 2 tys. funtów "pomagają" w teście na brytyjskie obywatelstwo

Za 2 tys. funtów "pomagają" w teście na brytyjskie obywatelstwo
Aplikanci dostają mikroskopijny zestaw, składający się ze słuchawki i mikrofonu. (Fot. BBC/screenshot)
Obcokrajowcy płacą oszustom nawet 2 tys. funtów za pomoc w rozwiązywaniu testu 'Life in UK', potrzebnego do ubiegania się o brytyjskie obywatelstwo - ujawniło śledztwo BBC.
Reklama
Reklama

Jak to działa? Aplikanci dostają mikroskopijny zestaw, składający się ze słuchawki i mikrofonu. Podczas testu "Life in UK" podłączają go do schowanego telefonu, a osoba po drugiej stronie słuchawki po kolei dyktuje wszystkie odpowiedzi.

Taka operacja została potajemnie sfilmowana przez redaktora BBC, który skorzystał z "pomocy" oszustów. Dziennikarz dotarł do osoby, która "może wszystko załatwić", podczas zajęć w jednej z akademii w Londynie, gdzie kandydaci przygotowują się do testu. "Musisz wydać prawie 2 tys. funtów. To jest biznes, ale masz rezultat" - usłyszał dziennikarz od szefa gangu.

Liczba wniosków o obywatelstwo złożona przez obywateli UE wzrosła w zeszłym roku o 32 proc. Strach imigrantów o przyszłość po Brexicie jest tak duży, że część z nich decyduje się na "zatrudnienie" przestępców, żeby tylko otrzymać brytyjski paszport. 

Brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (Home Office) zapewniło, że ośrodki testowe stosują rygorystyczne narzędzia zapobiegające oszustwom, w tym przeszukania kandydatów. Kontrola przewiduje też "niezapowiedziane wizyty" podczas testów.

Jednak dziennikarz BBC nie tylko nie został przeszukany, ale nie musiał też oddać urządzeń elektronicznych. Zdał "Life in UK" i w ciągu kilku minut od jego zakończenia otrzymał świadectwo wymagane do ubiegania się o obywatelstwo i paszport brytyjski.

Testu "Life in UK" nie zdaje ok. jedna piąta aplikantów. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama