Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Włoski historyk: Włosi nie znając historii Polski nie rozumieją narodu polskiego

Włoski historyk: Włosi nie znając historii Polski nie rozumieją narodu polskiego
Włoski historyk ocenił, że wiedza Włochów na temat Polaków jest bardzo powierzchowna. (Fot. Getty Images)
Włosi nie znając historii Polski lub mając tylko wyrywkową wiedzę, często nie rozumieją narodu polskiego - ocenił historyk Marco Patricelli, wykładowca uniwersytecki i pisarz, autor biografii rotmistrza Witolda Pileckiego - 'Ochotnik'.
Reklama
Reklama

Znawca dziejów Europy XX wieku, w tym II wojny światowej przyznał, że znajomość historii Polski we Włoszech nieco się poprawiła w ostatnich latach, ale nadal - zaznaczył - nieznacznie.

"Przed kilkoma laty przeanalizowałem pod tym kątem podręczniki do historii przeznaczone dla szkół średnich i uniwersytetów. Rezultat: o historii Polski jest mało, czasem są błędy" - podkreślił.

Ocenił następnie: "Historia Polski nie jest we Włoszech dobrze znana. To kraj, który w nauczaniu historii pojawia się i znika. Opowiedziane jest to mniej więcej tak w podręcznikach: są rozbiory, Polska znika, potem powraca i jest rok 1939 - wybuch wojny".

"Tymczasem moim zdaniem brak znajomości polskiej historii oznacza niezrozumienie przez Włochów narodu polskiego, co w rezultacie prowadzi do tego, że niektóre postawy są przedstawiane w sposób niezgodny z realiami" - dodał.

"I tak na przykład - wskazał - Włochowi trudno jest zrozumieć poczucie polskiego patriotyzmu i uważa go za nacjonalizm. Ale jeśli nie wie się, że Polacy musieli bronić się swoją historią, literaturą, językiem , religią przed próbami ich przekreślenia, to nie można zrozumieć polskiej duszy"- ocenił Marco Patricelli.

Zauważył, że w jego kraju często zwraca się uwagę na to, że Polacy są mocno związani z Kościołem, manifestują swoje przywiązanie.

"Oczywiście, bo jak mogli się bronić w czasach rozbiorów? Także swoją historią, poczuciem tożsamości narodowej i kulturą"- dodał.

Historyk położył nacisk na znaczenie i wymowę krzyża z Nowej Huty, ustawionego w 1957 roku w miejscu, gdzie miał tam stanąć pierwszy kościół i usuwanego przez komunistyczne władze. "Ten krzyż był wyrazem sprzeciwu wobec systemu, mocnym symbolem" - stwierdził.

Jak zauważył, miliony Polaków na spotkaniach z Janem Pawłem II nie znaczyły - stwierdził - że są oni "talibami chrześcijaństwa".

"To coś zupełnie innego, bo to dla Polaków znaczyło przynależność"- ocenił.

Patricelli odnotował, że obecnie we Włoszech znacznie więcej niż wcześniej mówi się o udziale Polaków w bitwie o Monte Cassino. Ale, jak dodał, są też nieznane zupełnie strony polskiej historii.

"Praktycznie nikt nie wie o sukcesie Polaków w złamaniu szyfrów Enigmy. A ile osób wie o tym, że po wojnie Polska została porzucona, że została przesunięta na mapie? A kto wie, jak ważną rolę w Europie odegrał król Jan III Sobieski?"- zapytał. W jego ocenie "to nikogo nie obchodzi".

"Nie ma świadomości tych faktów" - zaznaczył.

"Pierwszym błędem jest nasza ignorancja. We włoskiej szkole nikt nie mówi o głębokich i ważnych więzach między naszym Risorgimento, czyli procesem zjednoczenia Włoch w XIX wieku a Polakami. Włoch, który ukończył literaturę na uniwersytecie nie wie, kto to był Adam Mickiewicz"- oświadczył historyk.

Czytaj więcej:

Londyński egzemplarz Enigmy trafi do Muzeum Historii Polski

Brytyjski historyk: Polski wkład w złamanie Enigmy był decydujący

Ambasada RP reaguje na kwiaty z sierpem i młotem złożone na Monte Cassino

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama