Wzrost kradzieży aut na Wyspach. Winny system bezkluczykowy

Z najnowszych danych Association of British Insurers (ABI) wynika, że ubezpieczyciele co 8 minut wypłacali odszkodowania ofiarom kradzieży pojazdów.

Tylko w pierwszych trzech miesiącach br. wypłacono w sumie ok. 108 milionów funtów, co daje średnio 1,2 miliona funtów dziennie. Jest to wzrost o około 22 procent w porównaniu z tym samym okresem w 2018 roku. 

Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, kradzieże samochodów wzrosły o 50 procent w ciągu ostatnich pięciu lat, a największy problem stanowią samochody bezkluczykowe. Dzięki hurtowo pakowanej w auta elektronice, złodzieje nie potrzebują już śrubokrętów i ostrych narzędzi, żeby wyłamać zamek i odpalić auto w zaledwie 20 sekund.

Największą popularnością wśród amatorów cudzej własności cieszą się na Wyspach bezkluczykowe: Ford Fiesta, Volkswagen Golf, Nissan Qashqai i Ford Focus. 

Jak podaje ABI, nastąpił również wzrost wypłat z tytułu szkód, za co ubezpieczyciele również obwiniają kosztowną technologię stosowaną w nowszych samochodach. Na przykład koszt reflektora jednego z najpopularniejszych aut, Volkswagena Golfa GTI, podskoczył o 400 proc. - z 163 funtów w przypadku starszych modeli do 840 funtów w nowszych.

Z kolei koszt szyby do Forda Focusa wzrósł ze 147 funtów między 2008-09 do 468 funtów za modele produkowane po 2015 roku.