Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Wyjście Wielkiej Brytanii z UE będzie katastrofą. Trzeba tego uniknąć"

"Wyjście Wielkiej Brytanii z UE będzie katastrofą. Trzeba tego uniknąć"
Referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w UE ma odbyć się najpóźniej w 2017 roku. (Fot. Getty Images)
Wielu europejskich przywódców, którzy biorą udział w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, oznajmiło dzisiaj, że należy uniknąć 'dramatu', jakim byłoby wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, czyli tzw. Brexitu.
Reklama
Reklama

Brexit byłby "katastrofą" - oświadczył niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble.

Prezydent Francji Francois Hollande, który nie uczestniczy w spotkaniach w Davos, skomentował kwestię ewentualnego brytyjskiego wyjścia z Unii z Paryża: "Francja pragnie, aby Wielka Brytania pozostała w UE; leży to w interesie Europy, jak i Zjednoczonego Królestwa".

Wcześniej dzisiaj premier Francji Manuel Valls stwierdził, że chce uniknąć wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, ale nie za wszelką cenę. Unia Europejska stoi w obliczu niebezpieczeństwa "rozpadnięcia się" w "najbliższych miesiącach" ze względu na różne kryzysy, które jej zagrażają - ostrzegał francuski premier.

Referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w UE zgodnie z przedwyborczymi zapowiedziami premiera Davida Camerona odbędzie się "najpóźniej do końca 2017 roku"; najprawdopodobniej w drugiej połowie 2016 roku. Wyborcy odpowiedzą na pytanie, czy chcieliby, by ich kraj pozostał we Wspólnocie lub ją opuścił.

Londyn prowadzi obecnie negocjacje z unijnymi partnerami dotyczące członkostwa w UE, domagając się głębokich reform wspólnoty, między innymi w takich obszarach jak konkurencyjność i zarządzanie gospodarcze; Brytyjczycy domagają się także ograniczenia dostępu do zasiłków dla migrantów z innych państw UE. Ta ostatnia kwestia jest najtrudniejszym elementem negocjacji między Londynem a resztą Unii.

Cameron chce, by osoby przyjeżdżające na Wyspy z innych państw unijnych dopiero po czterech latach uzyskiwały prawo do zasiłków związanych z zatrudnieniem albo mieszkaniami socjalnymi. Przeciw takiemu rozwiązaniu protestuje m.in. Polska.

Szef Rady Europejskiej Donald Tusk oświadczył, że "nie będzie kompromisu w sprawach, które są fundamentalnymi wartościami (UE), jak brak dyskryminacji i swoboda przemieszczania się".

W pozostałych trzech dziedzinach, w których Brytyjczycy chcą reformować UE, szanse na porozumienie są dużo większe. Postulaty te dotyczą wypracowania zasad współpracy między strefą euro a państwami spoza niej, by zapewnić, że kraje bez wspólnej waluty nie będą dyskryminowane, wzmocnienia konkurencyjności, rynku wewnętrznego i ograniczenia ciężarów regulacyjnych oraz zachowania suwerenności państw i zwiększenia roli parlamentów narodowych.

Konsultacje dotyczące reform UE, których domaga się Wielka Brytania, będą przedmiotem unijnego szczytu 18-19 lutego w Brukseli.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama