‘Water rationing and food shortages’ if second wave clashes with no-deal Brexit

Zbiór dokumentów, skompilowany przez Cabinet Office (instytucję wspierającą pracę premiera i jego rządu - przyp. red.), ostrzega przed niedoborami żywności, leków i paliwa w okolicach Bożego Narodzenia, jeśli ciężarówki utkną w porcie w Dover.

Autorzy prognoz wskazują też, że brak porozumienia z Brukselą, w połączeniu z drugą falą Covid-19, może doprowadzić do powszechnych protestów i niepokojów. W odpowiedzi władze mogą użyć wojska. "1 500 żołnierzy zostanie skierowanych na ulice, by pomóc policji w razie wybuchu zamieszek" - można przeczytać w analizie.

Dokument ostrzega również przed podwyżkami cen, przerwami w dostawie prądu, racjonowaniem wody i chorobami, które - z powodu braku leków - rozprzestrzenią się wśród zwierząt gospodarskich na wsiach.

Gdyby druga fala koronawirusa zbiegła się z Brexitem bez umowy, konieczne może być też użycie samolotów wojskowych do dostarczania żywności i lekarstw na Wyspy Normandzkie. Z kolei Gibraltar może stanąć w obliczu poważnego kryzysu gospodarczego, jeśli po Brexicie zostanie odcięty od Hiszpanii.

Tymczasem kolejna, siódma już runda negocjacji między Wielką Brytanią i UE w sprawie przyszłych relacji nie przyniosła postępu. "Jestem zawiedziony postawą Londynu. Mamy bardzo mało czasu, żeby zakończyć te negocjacje" -  stwierdził w piątek główny negocjator unijny Michel Barnier.

Jego brytyjski odpowiednik David Frost ocenił, że wierzy, iż "porozumienie jest nadal możliwe", ale "jasne jest, że nie będzie łatwe do osiągnięcia".

Okres przejściowy dla Wielkiej Brytanii zakończy się 31 grudnia br. Tzw. twardy Brexit, czyli brak porozumienia Londynu z Brukselą, to najczarniejszy scenariusz, który dotknie prawie wszystkie aspekty życia i gałęzie gospodarki.