World Cup in ski jumping: Kubacki won the inaugural competition in Wisla
Kubacki w piątek wygrał kwalifikacje i obie serie treningowe. Zwycięzca Letniej Grand Prix także wczoraj znów nie miał sobie równych. Zgromadził łącznie 272,2 pkt po skokach na odległość 130,5 i 132,5 m. O 5,6 pkt wyprzedził Graneruda (130 i 133, 5 m) i o 14,2 pkt Krafta (129 m i 133,5 m). Tuż za podium uplasował się Austriak Manuel Fettner, który skoczył 123 m i 129 m.
To szóste indywidualne zwycięstwo Kubackiego w karierze, ale pierwsze w Polsce. Podobnie jak inni skoczkowie na podium przyjął gratulacje od prezydenta Andrzeja Dudy, który oglądał zmagania w Wiśle, także rozegrany wcześniej konkurs kobiet.
W poprzednim sezonie biało-czerwoni nie wygrali żadnego konkursu. Skutkiem słabszych wyników była m.in. zmiana trenera kadry. Nowy - Austriak Thomas Thurnbichler - przyznał na początku pracy w Polsce, że choć jedno zwycięstwo byłoby dobrym prognostykiem na przyszłość i stanowiłoby powiew optymizmu. Doczekał się na nie już w debiucie, i to przed polską publicznością. A dzisiaj jego zawodnik wystąpi w plastronie lidera PŚ, co już dawno nie miało miejsca.
"Dawid nie tylko dzisiaj, ale od dłuższego czasu jest najlepszy" - przyznał Piotr Żyła, który uplasował się na piątej pozycji (129 i 127 m).
Kamil Stoch (127,5 i 116 m) ukończył rywalizację na 10. miejscu. Trzykrotny mistrz olimpijski miał wyjątkowego pecha, gdyż w pierwszym skoku przy lądowaniu odpięło mu się wiązanie, ale mimo wszystko ustał. Natomiast w drugiej serii skakał w bardzo złych warunkach - otrzymał aż 15,4 pkt rekompensaty za wiatr w plecy.
Podium sobotniego konkursu mężczyzn podczas Pucharu Świata w Wiśle ðµð±
— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) November 5, 2022
1. Dawid Kubacki ðµð±
2. Halvor Egner Granerud ð³ð´
3. Stefan Kraft ð¦ð¹
___#teamPoland #polishskijumpingteam #skijumping #skijumpingfamily #skokinarciarskie #PolskiZwiązekNarciarski #pzn #PZNteam #drużynaPZN pic.twitter.com/TuIRQnku3A
Paweł Wąsek (124,5 i 121 m) po pierwszej serii był dziewiąty, ale po drugim skoku spadł na 15. lokatę. Tomasz Pilch (125,5 i 120 m) zajął 23. miejsce. To jego najlepszy w karierze wynik w zawodach Pucharu Świata. Stefan Hula uzyskał 118,5 i 113 m, co wystarczyło do 27. pozycji.
Do drugiej serii nie zakwalifikowali się: 31. Aleksander Zniszczoł - 120 m, 34. Jan Habdas - 117,5 m i 36. Jakub Wolny - 117 m.
Najdłuższy skok w konkursie oddał Marius Lindvik. Norweg w drugiej serii uzyskał 136,5 m, ale nie ustał tej próby i został sklasyfikowany na 22. pozycji.
Broniący Kryształowej Kuli za triumf w PŚ Japończyk Ryoyu Kobayashi na półmetku był 22., ale w finale się poprawił i awansował na siódmą lokatę. Drugi zawodnik poprzedniego sezonu Niemiec Karl Geiger w pierwszej serii skoczył 115 m i zajął dopiero 35. miejsce.
Dzisiaj drugi konkurs indywidualny w Wiśle.
Wyniki:
- Dawid Kubacki (Polska) 272,2 pkt (130,5/132,5 metrów)
- Halvor Egner Granerud (Norwegia) 266,6 (130/133,5)
- Stefan Kraft (Austria) 258,0 (125/133,5)
- Manuel Fettner (Austria) 252,4 (123/129)
- Piotr Żyła (Polska) 250,0 (129/127)
- Daniel Tschofenig (Austria) 242,2 (122/121,5)
- Ryoyu Kobayashi(Japonia) 240,5 (119/128,5)
- Philipp Ashenwald (Austria) 239,8 (123,5/127,5)
- Johann Andre Forfang (Norwegia) 238,7 (126/122)
- Kamil Stoch (Polska) 237,0 (127,5/116)
Czytaj więcej:
Dawid Kubacki i trener Dolezal odebrali nagrody za brązowy medal na igrzyskach olimpijskich
Letnia GP w skokach: Kubacki wygrał konkurs i klasyfikację generalną