Włoskie media: Ratujcie Rzym, mieszkańcy uciekają
Punktem wyjścia artykułu wyrażającego poważne zaniepokojenie sytuacją w Wiecznym Mieście jest śmierć karabiniera, który został w lipcu zasztyletowany na ulicy przez młodego amerykańskiego turystę podczas interwencji w centrum, gdzie uprawiany jest proceder handlu narkotykami. Następnie w artykule analizowane jest zjawisko nocnego rzymskiego życia pod znakiem alkoholu i środków odurzających.
"Smutną konstatacją jest to, że wielu młodych turystów, pochodzących z każdego zakątka świata, nie przybywa do naszego ukochanego miasta z powodu jego dziedzictwa historyczno-artystycznego, by podziwiać jego słynne piękno. Przyjeżdżają, bo przyciąga ich nocne życie, łatwość, z jaką mogą znaleźć substancje odurzające, lokale serwujące do świtu alkohol za kilka euro wbrew wszelkim przepisom miejskim" - zaznacza dziennik.
Podkreśla, że "rezultatem tego bałaganu mylonego z wolnością jest chaos". "Rzymianie uciekają z Rzymu. Dzielnice, osiedla stopniowo są opuszczane przez mieszkańców" - dodaje watykańska gazeta i wyjaśnia, że ten stały proces wyludniania jest szczególnie wyraźny w rejonach najbardziej hucznego nocnego życia.
Zaznacza, że niepokój wywołuje "absolutny brak przepisów chroniących" stałych mieszkańców. "Biedni obywatele rzymscy są wzywani do stałych poświęceń, które nie są nigdy naprawdę wynagradzane" - zauważa "L’Osservatore Romano".
Gazeta kładzie nacisk na to, że w domach, z których uciekają mieszkańcy w sposób całkowicie bez kontroli pojawiają się pokoje na wynajem i tanie, często nielegalne, miejsca noclegowe dla turystów. "Całe kamienice w sercu Rzymu zostały zamienione na pokoje gościnne" - stwierdza autor publikacji i ocenia, że Wieczne Miasto podobnie, jak inne we Włoszech oblegane przez turystów "zamieniły się w lunapark".