Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Włochy boją się drugiej fali epidemii i zaostrzają kary

Włochy boją się drugiej fali epidemii i zaostrzają kary
Priorytetem dla władz jest "obrona Rzymu i Lacjum". (Fot. Getty Images)
We Włoszech zaostrzono kontrole dotyczące stosowania przepisów reżimu sanitarnego i kary za ich łamanie. Władze chcą wprowadzić na lotniskach błyskawiczne testy na obecność koronawirusa, a w Mediolanie za brak maseczki w metrze grzywna wynosi 400 euro.
Reklama
Reklama

W szczycie sezonu wakacyjnego w całym kraju lokalne władze przystąpiły do zdecydowanych działań, by ograniczyć szerzenie się wirusa w związku z masowymi podróżami a także, by nie dopuścić do drugiej fali epidemii.

Dziennik "Il Sole-24 Ore" poinformował o planach wprowadzenia na lotniskach testu na obecność koronawirusa, którego wynik można będzie otrzymać w ciągu 15-20 minut. Minister zdrowia Roberto Speranza zwrócił się w tej sprawie do specjalistów z rzymskiego szpitala zakaźnego Spallanzani, czyli placówki, która od stycznia jest na pierwszej linii walki z koronawirusem. Jeśli próby wiarygodności testów okażą się pomyślne, możliwe będzie badanie pasażerów samolotów na masową skalę.

W regionach podniesione zostały kary za łamanie przepisów "antycovidowych". Pierwszym gubernatorem, który nakazał rygorystyczne egzekwowanie wymogów sanitarnych był szef regionu Kampania, na południu Włoch, Vincenzo De Luca. Na mocy jego rozporządzenia kara za brak maseczki w miejscu, gdzie jest ona konieczna, wynosi 1 000 euro. Wczoraj grzywny te zostały wymierzone między innymi w Salerno.

W regionach podniesione zostały kary za łamanie przepisów "antycovidowych". (Fot. Getty Images)

W Lombardii, czyli epicentrum pandemii, 13 osób zostało ukaranych wczoraj grzywnami w wysokości 400 euro za brak maseczki w metrze. Wysokość kary zmniejszy się do 280 euro, jeśli zapłacona zostanie w ciągu pięciu dni od jej wymierzenia.

W regionie Lacjum zapowiedziano testy dla pasażerów autokarów, przyjeżdżających z tzw. krajów ryzyka, przede wszystkim z Rumunii, gdzie notuje się coraz więcej zakażeń.

"Wydamy rozporządzenie w tej sprawie, bo priorytetem jest obrona Rzymu i Lacjum"- przekazał szef wydziału do spraw służby zdrowia we władzach regionalnych Alessio D'Amato. Stołeczna prasa odnotowuje, że autokarami do Wiecznego Miasta wracają w tych dniach z wakacji w Rumunii pochodzące z tego kraju opiekunki osób starszych, a więc najbardziej narażonych na Covid-19.

Czytaj więcej:

Włochy: Maleją obawy przed koronawirusem. Rośnie wściekłość i smutek

Włochy: W roku pandemii wakacje potrwają do października

Polacy bez przeszkód mogą już podróżować po niemal całej Europie

Włochy: Tłumy turystów na Capri, burmistrz prosi policję o pomoc

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama